Witam was moje drogie, od wczoraj boli mnie bardło, nie mam innych obiawów przeziębienia, jak myślicie czy mogę iść dziś pobiegać? planowałam 10km zrobić, bo boje się, że jak zacznę przekładac to nigdy formy nie zbuduje, a półmaraton już za miesiąc.
Byłam biegać w niedziele 03.03 i chce dziś po pracy a później w czwartek(albo piątek) i niedziele i tak bym chciała w tym rytmie, 3 razy w tygodniu. Jeszcze rolki uwielbiam i mam teraz blisko gdzie jeździć ale muszę je odebrac jeszcze od mojego ex.
Co mysślicie moge biegac z bolącym gardłem? Dodam, że pogoda w Poznaniu piękna, słonecznie i nawet ciepło.
cytrynowkaa
5 marca 2013, 19:32Kochana nie marnuj pogody i biegaj!trzeba budować formę, mnie też bardzo boli gardło ale nie poddaje się i jutro rano na pewno pobiegnę,systematyczność najważniejsza:)
blue.beans
5 marca 2013, 09:58no nie wiem... U mnie ból gardła zawsze zwiastuje coś większego. Jeśli nie chcesz spędzić pierwszych dni wiosny w łózku, to ja bym chyba odpusciła. Wystarczy dzień lub dwa przerwy i zobaczysz jak się sytuacja rozwija. Ta pogoda jest trochę zwodnicza, łatwo sie przeziębić. A jeśli podczas biegu czujesz, że nawdychałaś się zimnego powietrza, szybko wypij ciepłą herbatę, najlepiej ze swiezym imbirem - mi pomaga i zwykle udaje mi się unikać bólu gardła.
jamajca2010
5 marca 2013, 08:58ja biegam z bolącym gardłem, ale różnie się to może skończyć.Sama zdecyduj.