Hej,
dziś będzie krótko. Dietę staram się trzymać, co najważniejsze nie jem po 18 :)
Z ćwiczeniami to nie było ich wczoraj, dzisiaj też nie będzie bo padam. Byłam na WOODSTOCKu i marzę tylko o spaniu :))) Było genialnie! Wyjazd mega spontaniczny, ale super! I to pisze osoba, dla której woodstock to nie jej świat ;) jednak znalazłam coś dla siebie. Nie było picia, nie było palenia, pełna kulturka :) No i co najważniejsze: towarzystwo było wyśmienite ;)
Miłego wieczorku