Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wracam


hej,

Wracam. Weszlam ostatnio na wage i sie przestraszylam :( na wadze bylo 69,8kg. Zalamalam sie.Od jakiegos czasu staram sie cwiczyc ale po cwiczeniach byly slodycze, duzo slodkiego... Nie chce wracac do wagi ciezkiej jak kiedys, ale juz od dluzszego czasu nie jest dobrze. Znowu mam gigantczny brzuch:((

Od tygodnia staram sie wrocic na dobra droge:) Mam nadzieje ze sie uda i do wakacji osiagne cel:) Chcialabym zobaczyc na wadze 5 z przodu. Wiem ze to jest trudne do wykonania ale moze cos z tego bedzie;) Trzymajcie kciuki:)

Dzisiaj zwazylam sie i szklana pokazala maly spadek 67,5kg. Zrobilam tez pomiary i znowu sie zalamalam:( Udo przybralo od kiedy bylam juz bliska celu (2 lata temu) o 5cm :( Ale nie ma co sie rozczulac, trzeba wziac sie do roboty. 

Pozdrawiam

  • lwica1982

    lwica1982

    27 marca 2015, 21:06

    3mam kciuki

  • mikolino

    mikolino

    26 marca 2015, 19:35

    powodzenia ;-)