Witajcie kochane kolejny raz! :)
Dzisiejszy dzień należał do dość pracowitych o 4,30 pobudka do pracy. Póki co nie odżywiam się zbyt rewelacyjnie i nie ćwiczę za dużo, jeżdżę rowerem codziennie ponad 20 km oraz skacze na skakance (Dziewczyny a jak wasze skakanie?)
Jutro nie idę do pracy więc zrobię sobie 2 dni diety oczyszczającej, przyda mi się to niewątpliwie.. Wiec sobota i niedziela na owocach i warzywach oraz dużo wody.
Zastanawiam się nad kolejnymi ćwiczeniami; w najbliższym czasie planuję rozciąganie przynajmniej 4 razy w tygodniu, żeby jak dawniej bez większego problemu móc zrobić szpagat <3, poza tym brzuch, pośladki i triceps..
Czekam jeszcze miesiąc na B. i idziemy na basen :D POSTANAWIAM doprowadzić się do takiego stanu, żeby się woda nie wylała jak wskoczę do basenu.. :D
Pozdrawiam ;*
jmcp94
3 sierpnia 2013, 11:33Moje skakanie skończyło się z miesiąc temu. Znudziło się niestety :(
monikaszgs
3 sierpnia 2013, 09:19Pobudka o tej godzinie szok :o wspolczuje , ja bym byla nie tomna. Przezmiesiac duzo zdzialasz, powodzenia :)
aleksanderka1992
2 sierpnia 2013, 23:18Ważne, że się ruszasz. Czasem trzeba sobie odpuścić. Ciężko się stale kontrolować.
OdPoniedzialku
2 sierpnia 2013, 23:13Ooo a ja jutro tez robię dzień oczyszczający... powodzenia!
Agusia948
2 sierpnia 2013, 23:05Oczyszczanie też będę musiała zrobić na dniach! ja uwielbiam szpagatować i skorpionować ;p
Aguilerra
2 sierpnia 2013, 23:01jeeej, jak wcześnie wstajesz, współczuję :/