Cześć dziewczynki :)
Dziś byliśmy na zakupach miały być tylko te z listy ale jak zwykle wpadło
coś jeszcze po drodze.Ja się nie nadaje do chodzenia po sklepach
najgorsze jest to że lubię oglądać i oglądać a tam zawsze coś wpadnie mi w oko
bardzo dużo trudu kosztuje mnie odmawianie sobie jakiejś pierdoły.
Np.lakiery do paznokci w domu mam ich naprawdę dużo bo około 100 szt,
a może więcej ale nie ja zobaczyłam ładnie zapakowane i tych kolorów
nie mam to wezmę. Ale żeby głupota mogła latać to by mnie widać nie było
Po zakupach do domku na obiadek :) A po obiadku pojechaliśmy na wycieczkę
do parku gdzie również można pooglądać zwierzątka :)
Tak więc dzionek zleciał mi dość szybko i aktywnie
A jak wam minęła sobota???
MENU:
ŚNIADANIE:płatki musli z mlekiem,mała czarna z łyż.cukru
OBIAD:średni ziemniak,pieczona rybka,surówka z marchwi i jabłka
PODWIECZOREK:zielona herbata,jogurt,pomarańcz
KOLACJA:sałatka z twarożkiem,pomidorkiem,papryką,szczypiorkiem i bazylią
RAZEM: 1500kcal
AKTYWNOŚĆ:
200 brzuszków :)
Dziś byliśmy na zakupach miały być tylko te z listy ale jak zwykle wpadło
coś jeszcze po drodze.Ja się nie nadaje do chodzenia po sklepach
najgorsze jest to że lubię oglądać i oglądać a tam zawsze coś wpadnie mi w oko
bardzo dużo trudu kosztuje mnie odmawianie sobie jakiejś pierdoły.
Np.lakiery do paznokci w domu mam ich naprawdę dużo bo około 100 szt,
a może więcej ale nie ja zobaczyłam ładnie zapakowane i tych kolorów
nie mam to wezmę. Ale żeby głupota mogła latać to by mnie widać nie było
Po zakupach do domku na obiadek :) A po obiadku pojechaliśmy na wycieczkę
do parku gdzie również można pooglądać zwierzątka :)
Tak więc dzionek zleciał mi dość szybko i aktywnie
A jak wam minęła sobota???
MENU:
ŚNIADANIE:płatki musli z mlekiem,mała czarna z łyż.cukru
OBIAD:średni ziemniak,pieczona rybka,surówka z marchwi i jabłka
PODWIECZOREK:zielona herbata,jogurt,pomarańcz
KOLACJA:sałatka z twarożkiem,pomidorkiem,papryką,szczypiorkiem i bazylią
RAZEM: 1500kcal
AKTYWNOŚĆ:
200 brzuszków :)
nata89
17 października 2010, 20:50ja mam tak ze ciężko mi jest się zdecydować na coś :)ale też lubię kupować :)
hailstone
17 października 2010, 19:06Oj, nie tylko ty nie nadajesz się do chodzenia po sklepach :D Ja jak idę na jakieś zakupy spożywcze to zawsze wrócę z jakimś nowym ciuszkiem, bo sklep był po drodze i chciałam tylko pooglądać co tam ciekawego jest :D
malutka1820
17 października 2010, 18:33Jak każda kobieta lubisz wydawać kase;)a lakiery zawsze sie przydadzą;)) Widze że u Ciebie bardzo dietetycznie;))
Sylwia933
17 października 2010, 14:45Wow ;) Ale z Ciebie kolekcjonerka lakierów ;) Niejedna, która się interesuje zdobieniem paznokci Ci pewnie zazdrości ;D Nawet u kosmetyczki tylu lakierów nie widziałam XDDD Hehe ;)
karenknightly
17 października 2010, 07:55przypomniala mi, ze mialam sie wybrac do ZOO, w ktorym od lat nie bylam... Pzdr!:)
gwiazdolinka1982
17 października 2010, 07:13moja sobota minęła urodzinkowo :) tortowi powiedziałam stanowcze nie! zaszalałam i zjadłam jedną łyżkę sałatki hehe ;)