Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
time to change


Niestety, jestem uziemiona z gorączką w łóżku.
Angina. Zwolnienie lekarskie do końca tygodnia.

Nie ćwiczę, nie mam na to w ogóle siły. Ledwo człapię do łazienki :( Leki tak strasznie mnie osłabiają. Podjadłam dziś słodkiego, ale trudno, wybaczę to sobie...

Ale jak tylko wyzdrowieję ruszam z moim planem ćwiczeń. Tym razem musi się udać. Ferie zimowe pozwolą mi wejść w trans ćwiczeń. Będę mieć na nie więcej czasu.


Nie chcę starej Moniki :))


rozpętałam burzę na forum o zarobkach w Polsce
chciałam się dowiedzieć, kto w Polsce zarabia najwięcej bez matury i wielka afera, że "ZA NIC NIE MOŻNA OSIĄGNĄĆ ZBYT WIELE"
dlaczego ludzie bez studiów są tak skreśleni? nie każdy ma predyspozycje, by studiować i dlaczego ma być przez to skazany na 1200zł/miesiąc? Moim zdaniem praca bez matury jest tak samo trudna, a nawet TRUDNIEJSZA od niektórych zawodów wykonywanych przez inżynierów, magistrów. Bo nie wmówicie mi, że łatwiej zapierdzielać na budowie 12h dziennie, aniżeli siedzieć za biurkiem? Wiem, że za biurkiem to też ciężka praca, ale nie aż tak. Więc ktoś, kto jako operator dźwigu zarabia 5tys.zł moim zdaniem zarabia to uczciwie!!!
  • Adriana82

    Adriana82

    8 stycznia 2014, 16:35

    Co Wy macie z tym siedzeniem za biurkiem? Za biurkiem to dupę grzeje pani Krysia z jakiegoś urzędu. Inżynier ma zasadniczy problem - nawet za biurkiem, jeśli on nadzoruje jakiś proces produkcyjny i coś spieprzy to firma ponosi często spore straty finansowe. Kto obrywa? Nie jakiś Józek przy maszynie a jego przełożony. Wielu inżynierów zaczyna od marnych pensji za to ze sporą odpowiedzialnością, więc stopień trudności wykonywanej pracy jest pojęciem względnym. Nie wiem, jakie masz wyobrażenie o realiach pracy w tym kraju, ale ważne jest by w ogóle od czegoś zacząć a nie od samego początku marzyć o kokosach. Żeby nie wiem jakie kursy skończył Twój chłopak i tak będzie dość długo w tyle za tymi, którzy mają doświadczenie w danej branży.

  • GrubeKopytka

    GrubeKopytka

    8 stycznia 2014, 15:03

    Zapieprzalam w lidlu jako magazynier, kasjer,wykladacz towaru za 500 zl za pol etatu a robilam po 8 h, nie mialam czasu wyjsc do ubikacji. Mam mature,.mam nawet studia. Wolalabym byc operatorem dzwigu bez matury, niz po studiach w polsce. Tu nie ma przyszlosci dla 75% spoleczenstwa.

  • Macrocosme

    Macrocosme

    8 stycznia 2014, 14:32

    Angina - pani, która często mnie odwiedza, także znam ten ból. Zdrówka Ci życzę i żebyś przez te ferie na maksa się wkręciła w wir ćwiczeń :) Ja też spróbuję. Powodzenia! :) Co do zarobków to się nie odzywam, bo mnie jeszcze nie dotyczy.