Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
mały kryzys


Ech, nakręciłam się zawodami, a tu dupa - organizm się zbuntował :( Musiałam zrobić parę dni przerwy, bo nijak nie dało rady przebiec 5 kilometrów za jednym razem. Wczoraj i dziś już było lepiej. Mam nadzieję, że forma wróci, tylko muszę się trochę mniej spinać, żeby się nie zniechęcić. Na szczęście mam motywację w postaci wyglądu i samopoczucia, więc jestem dobrej myśli ;)