Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
400 gram do butów...


No, kochane mój ostatni pesymizm znikł! Dzisiejsze ważenie pokazało o pół kg mniej niż tydzień temu. Co prawda w cm spadło mniej niż zazwyczaj ale jest nieźle bo do upragnionej 7 na początku zostało mi tylko 400 gr :))))) (no a jak dobiję do 79,99 kg to idę w nagrodę kupić sobie wymarzone buty!!) .
U mnie to chyba jest tak, że jak spada waga to cm stoją w miejscu i odwrotnie. Zauważyłam, że ostatnio nie spada mi tak jak kiedyś 1kg tygodniowo. Zastanawiam się z czego to wynika. Ostatni raz tak konkretnie odchudzałam się 3 lata temu. Ładnie schudłam i leciał 1 kg tygodniowo. Wtedy też dużo ćwiczyłam, mniej więcej na tym samym poziomie co teraz. Może więc wiek robi swoje, zwolnił metabolizm i mniej spada. A może po prostu powinnam bardziej restrykcyjnie trzymać się diety?! Jedno wiem: piję za mało wody. Ostatnio przestałam kontrolować to ile piję. Obiecuję od dziś pić 2l wody dziennie!!!

To powiedziawszy zmykam do kuchni po szklankę wody .... :)))))
  • radiowa

    radiowa

    7 października 2012, 12:40

    dobra, motywacja, 400gram i wymarzone buty. trzymam kciuki za ten wydatek!:) a możesz wypróbować też siemię lniane, zalewa się je wodą i je jako galaretkę. najlepiej dodać do jogurtów. przyspiesza przemianę materii. buziaki:)*

  • Nijka

    Nijka

    5 października 2012, 12:17

    0,5 kg na tydzień to też niezły wynik. Może postaraj się wzbogacić dietę o jod. Przyspiesza przemianę materii. Ja ze względu na problemy z tarczycą przyjmuję nawet suplementy z tym pierwiastkiem i widziałam, że w sklepie jest woda Ustronianka z jodem. Może warto spróbować nie zaszkodzi.

  • znajoma1996

    znajoma1996

    5 października 2012, 10:43

    heeh :D fajny cel masz :D