Był bardzo udany miałam wolne pozniej pojechałam do miasta,pochodzic po sklepach,pozniej poszłam na urodziny córki kolezanki,kupiłam jej sliczna lalke.było fajnie i bardzo rodzinnie,poznałam fajnych ludzi.najgorsze ze siedzielismy do pożna a rano trzeba było wstac do pracy.ruch:spacer 1 godzina,chodzenie po sklepach,sprzatanie 1 godzinka