9 dzień A6W i 130 przysiadów.
jak co dzień wypełniam swoje obowiązki zapisane w umowie zawartej z własnym ciałem. Ono niestety nie wywiązuje się ze swoich obowiązków, jest uparte, czasem odmawia współpracy. Wydaje mi się, że jest w zmowie z wagą, która mimo wszelkich starań ani drgnie. Czy zna ktoś sposoby na takich chytrusów? Całe szczęście, że żel na cellulit mnie rozumie i rozpieszcza zapachem.
taki tyłeczek to marzenie.
Jak wcześniej wspominałam trwam w postanowieniu dotyczącym płukania włosów (codziennie) rumiankiem. Efekty zdecydowanie są! Włosy stały się miękkie, pełne blasku, łatwe w rozczesywaniu, nie plączą się. Rozjaśnienie natomiast nadejdzie wraz ze słoneczkiem, którego nie mogę się już doczekać! Co 2-3 dni używam odżywki, ponieważ rumianek wysusza włosy.
cambiolavita
20 lutego 2013, 23:35Uwielbiam naturalne blond wlosy, choc sama mam brazowe :) A taki tyleczek jak na tym zdjeciu jest rowniez i moim marzeniem :)
zumbowiczka
20 lutego 2013, 21:45dajesz radę ! ja wymiękłam kiedyś z A6W po tyg :D:D ! jesteś mistrzem :D:D