Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Chyba oki.


Dzisiaj było tak:
jajecznica z 2 jajek, mala bułka ciemna orkiszowa, lekko posmarowana naturalnym kanapkowym.
mandarynka, pomarancza, plaster ananasu
2 miseczki żurku(300ml x2 ), 
sałatka brokułowa (1,5 szklanki) wersja mniej kaloryczna,
2 wasy zytnie
kilka herbat zielonych.

i pół godziny z tamilee. niby pol godziny - 15 na brzuch i 15 na zadek, ale oj czuc bylo te cwiczenia, jak wciagam brzuch i napinam posladki to czuje ten kwasior!
po kilku dniach mogę rzec, że widze malutkie zmiany na tylku. yeah!