Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Faworkowo.


Dzis 12 faworków:-) Co prawda to nie są te sklepowe- one są, z tego co widzialam, bardoz kaloryczne, bo 85g czyli 5 sztuk ma prawie 450 kcal..lol.
A moja są domowe, cieniutkie:). a zreszta, nie wazne bo i tak je zjadłam i juz:-D.

a procz tego:
sniadanko: kromka ciemna, 3 lyzki salatki brokułowej.
obiad: 3 lyzki ziemniaków, małe żeberko bez kosci, 3 lyzki mizerii na jogurcie.
2 pomarancze
kolacja: kromka ciemna, 3 lyzki sałatki brokułowej
pół jabłka:).

chociaz chcialam potem cos zjesc stwierdzilam, ze za 5 dni moj wyjazd do Wisły i nie mogę!

A dzis 30 minut- caly zestaw podstawowy i zaawansowany na brzuch oraz 10 minut podstawy na posladki, bo rady nie dalam, tak mnie miesnie brzucha bolaly:P.Ale w lazience jeszcze porobie brzuszki z Tamilee i te przysiady i polprzysiady z cwiczen:).
  • Ecambiado

    Ecambiado

    10 lutego 2014, 12:43

    kto wie co jest jeszcze w tych sklepowych ! :P Wisła

  • izunia199011

    izunia199011

    9 lutego 2014, 20:31

    5 sztuk tyle kalorii :) OMG :D ale pychotka!

  • tutli

    tutli

    9 lutego 2014, 20:08

    Faworki- mniam :)