Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przygnębienie.


dzisiaj bylo 35 minut cwiczen - 5 minut skalpel, 15 minut turbo, 10 minut skalpel 2 plus cwiczenia z tamile webb na brzuch. 

dzisiaj byly kanapki z twarozkiem, szczypiorkiem i rzodkiewką, ryba wedzona, sałatka z ziemnniaków i sledzi, kanapka z serem zoltym i papryką i rzodkiewką.
1 kawaleczek sernika bez cukru, bardzo dietetycznego, z bialek i chudego twarogu.

The end.

Ale jestem przygnebiona:/