Myślałam, że będę dłużej czekać. Codzienne ćwiczenia półgodzinne i mniejsze posiłki zaoowocowały:) Minus 2 kilo na wadze, 4cm mniejw biodrach i cm mniej w brzuchu. Czuje się dumna, że nie poddałam się na początku:).
Dzisiejszy trening składał się z fitnessblender 5minutówki na pośladki. Niby 5 minut ale wyczerpujące strasznie. Do tego 10minutowe standingi, nie byłam tak zgrzana jak codziennie, ale postanowilam ze 2 dni w tygodniu będa luzniejsze, 15minutowe:)
Tak myślę, że gdy będe chudnąć kg na tydzien to akurat do czerwca będzie 65 kg:). Mam nadzieję, że się uda:)