Dziękuje za pozytywną energie , po przeczytaniu kom. od razu wskoczyłam w sukienki które głupio się przyznać ale były za małe ;/ , a teraz co prawda nie zapnę ich do końca :O ale już nie dużo brakuje <jupi>
Dziękuje jeszcze raz , buziaki :)
pozytwnajola
19 lutego 2016, 22:30
Kochana to trzeba chcieć! nikt za Ciebie nie sprawi że "zachce CI się" :) popatrz sobie na siebie w lustro i zastanów się sama nad sobą... co jest na TAK by dalej działać a co jest na NIE. Popatrz na siebie a najlepiej wyjmij ciuchy, które chciałabyś ubrać ... jak w nich wyglądasz. teraz jest jeszcze luty ale zaraz minie i to szybko i będzie maj, czerwiec ... trzeba będzie wyjść w krótkich bluzkach, gruba kurtka już Ciebie nie osłoni. ;) .... potem będziesz mogła tylko żałować, że się poddałaś! Czas mija bezpowrotnie, to co w sobie zmienisz będzie Twoje
Ja motywuję się pozytywnie. Przypominam sobie komplementy, gdy ktoś powiedział mi, że schudłam, że dobrze wyglądam. Wyobrażam sobie siebie, gdy osiągnę swój cel. Jak będę przyjmować komplemanty i uśmiechać się skromnie. Myślę, jakie nowe ciuchy będę mogła kupić i jak będą na mnie pasować;)
Mufinkaaaaa
20 lutego 2016, 07:52Dziękuje za pozytywną energie , po przeczytaniu kom. od razu wskoczyłam w sukienki które głupio się przyznać ale były za małe ;/ , a teraz co prawda nie zapnę ich do końca :O ale już nie dużo brakuje <jupi> Dziękuje jeszcze raz , buziaki :)
pozytwnajola
19 lutego 2016, 22:30Kochana to trzeba chcieć! nikt za Ciebie nie sprawi że "zachce CI się" :) popatrz sobie na siebie w lustro i zastanów się sama nad sobą... co jest na TAK by dalej działać a co jest na NIE. Popatrz na siebie a najlepiej wyjmij ciuchy, które chciałabyś ubrać ... jak w nich wyglądasz. teraz jest jeszcze luty ale zaraz minie i to szybko i będzie maj, czerwiec ... trzeba będzie wyjść w krótkich bluzkach, gruba kurtka już Ciebie nie osłoni. ;) .... potem będziesz mogła tylko żałować, że się poddałaś! Czas mija bezpowrotnie, to co w sobie zmienisz będzie Twoje
ArletaKlos
19 lutego 2016, 22:29Ja motywuję się pozytywnie. Przypominam sobie komplementy, gdy ktoś powiedział mi, że schudłam, że dobrze wyglądam. Wyobrażam sobie siebie, gdy osiągnę swój cel. Jak będę przyjmować komplemanty i uśmiechać się skromnie. Myślę, jakie nowe ciuchy będę mogła kupić i jak będą na mnie pasować;)