Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poniedziałek 02.03


Menu z dzisiaj

+/- 1620kcal

z rana: kawa z mlekiem, smoothie z 1/2 banana, z truskawkami, miód

śniadanie: serek grecki z miodem, truskawkami, borówkami, musli

lunch: grllowana pierś z kurczaka z mixem sałat, kukurydzą i dressingiem pomarańczowo-pieprzowym

podwieczorek: 2x mandarynka, 4x kasztanki, kawa

kolacja: wątróbka wieprzowa, 1 x kromka chleba

Spojrzałam właśnie na kaloryczność kasztanków, istne dzieło szatana!!! Normalnie nie jem słodyczy, dziś mnie podkusiło w pracy i teraz żałuję! Nigdy więcej!!!

  • Pszczolka000

    Pszczolka000

    2 marca 2015, 23:13

    No cóż, jak to słodycze :P

    • Muflon29

      Muflon29

      3 marca 2015, 06:52

      następnym razem w chwili słabości zjem steka lub żeberka... jeśli już mam sobie zafundować taką bombę :)

    • Pszczolka000

      Pszczolka000

      3 marca 2015, 20:56

      Haha, no zdecydowanie :P

  • czarnaOwca2014

    czarnaOwca2014

    2 marca 2015, 22:52

    Hahaha kasztanki takie sa ;p skusisz sie raz a potem placz :D

    • Muflon29

      Muflon29

      3 marca 2015, 06:51

      :) fakt.... ale jak te wszystkie kalorie mieszczą się w takiej małej czekoladce? ;)

    • czarnaOwca2014

      czarnaOwca2014

      3 marca 2015, 15:14

      Nie wiem xD Ale są pyszne :D Niestety większość myśli że to tylko mała czekoladka a tu taki psikus ;p Ja tez sie na tym zlapalam :D