nadal sie mecze z poświątecznym i posylwestrowym nadprogramowym kilogramem ale nie żałuje, jak dwa razy do roku nie zjem sernika to wariuje ;) Sesja sie zaczyna wiec teraz jedynie chce utrzymać obecną wage (ok. 70kg), a za ostatnie szlify wezmę sie po sesji i już wtedy pełną parą
kornelka86
17 stycznia 2010, 00:56naprawdę chcesz schudnąć bardziej?? Nie zrozumiem mężczyzn..
Kacha693
15 stycznia 2010, 23:36również pozdrawiam kolegę z wydziału :P nie spodziewałam się w sumie z kogoś z wpia tu da rade spotkać ;] powodzonka w sesji;]
martya
14 stycznia 2010, 21:46sciągnij sobie smarki smarka. nie wiem czy przypadnie Ci do gustu, ale jak dla mnie jest bomba! w ogole mowi sie,ze to Król podziemia, wiec warto sie zapoznac:) w ogole to nie fair,ze wazysz mniej niz ja! Chryste panie! ale uważaj, już to niedługo potrwa;)
carea
10 stycznia 2010, 18:232 razy w roku sernik? ojej..żeby tylko heh.. ;)
nifrenithil
10 stycznia 2010, 17:36Podziwiam postępy. 25kg to jest wyczyn! no i teraz nie powiesz już, że mięśni nie widać :P
orchidea24
10 stycznia 2010, 16:52trzymam kciuki za sesję )