Mam 40 lat , meza , troje dzieci i Cukrzyce od roku nie wspominając o nadciśnieniu... Głowny powod powrotu na Vitalie to wlasnie ONA ... W ciągu roku zrobiła taki postep przez moje niedbalstwo ze z tabletek przeszłam na insulinę 2 razy dziennie... Czego pragne ...? Oczywiście tego co wszyscy tutaj SCHUDNAC , poszukać wsparcia w ciazkich chwilach , znaleźć osoby które na ten temat wiedza więcej i maja większe doświadczenie a może wygrzebie jakies fajne przepisy które ułatwią zycie... Od 17 września zaczęło przestawiać mi się w glowie ( nie na darmo mówia ze najpierw trzeba zacząć w glowie a później dietą ) i dotarło do mnie ile sama niszcze ... Teraz nie zerkam na wage tylko staram się jesc regularnie a nie o 22 i liczyc to co jem i jak jem . Szybciej jadłam w biegu , tak jakbym pochlaniala jak gabka ( ostatnio czułam gofry i tak mi pięknie pachniało , oczywiście okazało się ze to koleżanki waniliowe perfumy ale ona skwitowała ze znowu mysle o zarciu uśmiałam się ) teraz ucze się jesc pomalu ale lapie się ze gdy zamyślam się z powrotem polykam w kęsach tak ze nauka jedzenia cały czas trwa.... Gdybym znalazła tutaj osoby o podobnym problemie nie czułabym się sama , pomimo ze zaczelam czytac na temat cukrzycy to książka nie zastąpi rozmowy i dobrego słowa w cięższych chwilach ... Wszytkim życze miłego dnia -))
polishpsycho32
31 października 2015, 10:42Moja mama zmarla z powodu piwklan cukrzycy i nadcisnienie tez miala.Musisz sie dziewczyno ostro brac za siebie bo cukrzyca i nerki i serce uszkadza..a nadwaga dodatkowo jej sprzyja
aisabasia
25 października 2015, 19:07witaj ja mam zespół metaboliczny czyli dna moczanowa, wysoki cholesterol i stan przed cukrzycowy nie jest łatwo to ogarnąć. wierze ze dasz radę :)