Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Nie takie z nów małe, za to rude i wredne :)

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1188
Komentarzy: 6
Założony: 18 kwietnia 2013
Ostatni wpis: 4 maja 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Muuza

kobieta, 37 lat, Ciechanówek

166 cm, 68.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

4 maja 2015 , Komentarze (2)

To się powinno nazywać poradnik przeżycia na grillu,. Ewentualnie "jak jeść, żeby wszyscy byli zadowoleni (łącznie z Tobą)". (szaszlyk)

A wiec:

- Przyklej się nie do kiełbasek a do grillowanych pieczarek i papryki (ewentualnie cebuli). 

- Zamów mały kawałek piersi z kurczaka zamiast kiełbasek.

- Nakładaj innym :)

Drugi pomiar wykonany, zawsze to jakaś motywacja. 

Miłego poniedziałku :)

29 kwietnia 2015 , Komentarze (1)

W sumie to może dlatego, że czarno na białym widzę co robiłam.

Pochłonęłam: serek wiejski, kawałek kurczaka z kalafiorem i ryżem. Niestety kawałek tortu - ale nie jestem masochistką (to było w dowód uznania za 6 lat pracy :)

Zastanawiam się czy gruntowne porządki i przeprowadzka liczą się do ćwiczeń fizycznych :)

28 kwietnia 2015 , Komentarze (3)

Pamiętnik wyzerowany.

Masa raczej krytyczna.

Jak to ktoś powiedział :"źle jest wtedy kiedy stając na wadze widzisz swój pesel".

Żeby nie było obiecywania sobie, że zacznę od juta - zaczęłam już wczoraj.

Ogólnie na tyle załamałam się w niedzielą patrząc na wagę, że w poniedziałek "zjadłam" tylko szklanek bulionu i jedno smooth (banan+mleko+płatki owsiane).

Udało się wyjść na spacer i odkryć w pobliżu tak zwaną siłownie na świeżym powietrzu.

Dziś "odchudzona" wersja kremu z brokułów, przed treningiem gruszka i ser biały. Wieczorem tańczę.

miłego dnia :)

PS. Jutro postaram się zastanowić nad tym jak do tego doszło ( bo z 56 na 81 nic nie dziej się samo).