Już drugi dzień liczę kcal, ale nie tak że wyliczam tylko zapisuję na kartce co jadłam i piłam przez cały dzień i przed snem obliczam. Wczoraj wyszło mi 1760 kcal, a dziś 1645 :) Będę unikać słodyczy, smażonego, słodkich napojów itd. W czwartek piątek i poniedziałek będę ćwiczyć godzinny trening z mel b- rozgrzewka, trening nóg, brzucha, pupy i rozciąganie, a co 2 trening jeszcze trening na boczki. Tak więc do czwartku pamiętniczku :*
WaniliowoMalinowa
19 listopada 2014, 22:50To może podziel się z nami swoim menu? :)