Jestem szczęśliwa, w końcu ruszyła waga bardziej niż zwykle. Gdyż pokazała spadek o 0,7kg a nie tak jak zwykle 0,3 kg. Trzymam za siebie kciuki by dalej tak spadało a nawet więcej. Ćwiczeniowo nie jest ekstra, ale jest dobrze bo coraz więcej dni jest ćwiczeniowych niż bez ćwiczeń. Jestem z tego bardzo dumna. Upatrzyłam sobie super spódnicę taką rozkloszowaną i obiecałam sobie, że w sierpniu ją założę. Dla mnie to jest taka super motywacja, bo dawno nie chodziłam w spódnicy jak jest ciepło ba nawet krótkie spodenki nie zakładam tylko długie cały czas. A wy jaki macie cel ubraniowy na najbliższy czas? Upatrzyliście coś sobie i dążycie do niego?
lolo16
20 marca 2014, 14:24No to super, gratuluje:) Jeśli schudnę, a schudnę to założę w końcu takie butki http://torebuniaa.pl/imgf/img/50a9fda254f35.jpg :D
herbatkaana
17 marca 2014, 10:36Najważniejsze to miec cel. Ja w sierpniu usze jakoś wyglądać na własnym ślubie i juz mi gula rośnie bo czasu niewiele. Ale kto jak nie my?:) Gratuluje spadku:)
Himek
13 marca 2014, 09:22Kazdy spadek jest dobry :) tak, wcisnąc się w jeansy o rozmiar mniejsze xD