Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wstęp do bieżni.


No tak, może się już trochę wkręcam w ten temat? 
Obejrzałam sobie kilka odcinków "Pogromców Nadwagi", taki program o wyzwaniach jakie podejmują nastolatki podczas wakacji, żeby schudnąć. Są niesamowicie wytrwali i mają duże sukcesy. 
Sama też mam ochotę na takie wyzwanie.
To mnie dziwi! Bardzo. Przecież jeszcze tydzień temu nic mi się nie chciało.
Wczoraj byłam na siłowni, biegałam i rowerkowałam.
Dzisiaj też poszłam. Cud.
Zaliczyłam orbitrek, jakieś maszyny i rower.
Choć najbardziej lubię truchtać na bieżni to chcę ją trochę dawkować dlatego, że obawiam się obciążeń dla stawów.
To wszystko jest jakieś nieziemskie. To mi się nawet podoba. Dziwne.
 

  • Nelawa

    Nelawa

    17 czerwca 2020, 19:48

    Aż miło poczytać. Tak trzymaj. To nie cud, to motywacja :)

    • natka.p.

      natka.p.

      17 czerwca 2020, 21:20

      Komentarz został usunięty

    • natka.p.

      natka.p.

      17 czerwca 2020, 21:21

      Dziękuję :-D

  • MagiaMagia

    MagiaMagia

    17 czerwca 2020, 19:20

    zycze ci motywacji trzech nastolatek raze wzietych!

    • natka.p.

      natka.p.

      17 czerwca 2020, 21:24

      Tak, byłoby dobrze. Ja Tobie też życzę tego samego.