dawno nie zaglądałam na Vitalię, jest to spowodowane brakiem komputera. ale postaram się raz na jakiś czas coś dodać. kontrola wagi przede wszystkim. 66kg aktualnie. miała już być wiosna, było wielkie odliczanie, a za oknem śnieg. to jest trochę dobijające. ale z drugiej strony mamy jeszcze trochę czasu na zrzucenie zbędnych centymetrów! pani Ewa Chodakowska przekonała mnie do siebie, jej posty na fb są meeeega motywacją, ogólnie świetna kobieta z niej :) zaczynam ćwiczenia z Ewą. właśnie jestem po skalpelu. nie wiem czy dobrnę do tych 60kg... ale jednego jestem pewna, mogę siebie zaakceptować taką jaką jestem teraz. zamiłowanie do zdrowego trybu życia oraz ćwiczeń. mam nadzieje, że się nie poddajecie.
\
\
bede.szczupla
20 marca 2013, 10:20ciesze się, że wróciłaś ;) Az z ciekawości zajrzę na fanpage Chodakowskie, ale raczej sie do niej nie przekonam ;) Dobrze, że zaakceptowałaś siebie, bo to jest najwazniejsze ;) Trzymaj się
Madeleine90
19 marca 2013, 21:34z takim podejściem z pewnością dasz radę:) też uwielbiam ewę:))
kainova
19 marca 2013, 19:29ja jestem na etapie ' przekonywania się do niej ' :)
colorovax3
19 marca 2013, 19:00Dokladnie jestem w podobnej sytuacji wagowej! Ale wiesz, chcesz byc zdrowa a przede wszystkim miec fajne cialko!! więc walczmy!!;**
sosenka93
19 marca 2013, 17:36Świetnie! :) Zazdroszczę Ci tego samopoczucia. Też bym tak chciała... Przede mną jeszcze 4 kg ale jestem na dobrej drodze. Fajnie, że dałaś znak życia :) Pozdrawiam :)
HarleyQuin
19 marca 2013, 17:27Niee :D Powodzenia!