Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mam już dosyć tego okropnego cielska! A poza tym chciałabym trenować gimnastyke (tak dla siebie, jako hobby), a z taką wagą nie da się tego robić:(

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1362
Komentarzy: 8
Założony: 9 maja 2013
Ostatni wpis: 22 maja 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
never_unforgiven

kobieta, 32 lat, Gdańsk

165 cm, 82.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

22 maja 2013 , Skomentuj

Strasznie mi przykro... nie schudłam nawet grama. Tylko ciekawe czemu, może organizm dostał szoku po 4 dniach jedzenia warzyw? Nie wiem co jest, ale mam nadzieje że w przyszłym tygodniu zanotuje spadek.

21 maja 2013 , Skomentuj

Nie wiem czy widziałyście (widzieliście) ten dokument dlatego podaje linka: http://video.anyfiles.pl/10+rzeczy+kt%C3%B3rych+nie+wiecie+o+odchudzaniu/Nauka+i+technologia/video/61063
Moim zdaniem to extra program, naprawdę pouczający. POLECAM obejrzeć 

19 maja 2013 , Komentarze (3)

Ten tydzień kończy się szczęśliwie, bo w końcu zmusiłam sie do zrobienia SKALPELA Ewy Chodakowskiej. Widziałam w waszych pamiętnikach, że sporo dziewczyn robi te ćwiczenia, więc pomyślałam: czemu by nie.. no i zrobiłam:) co prawda nie wszystkie ćwiczenia idealnie i nie tyle powtórzeń co Ewa, ale i tak jestem z siebie dumna:)
A co do diety, przedłużyłam sobie do dzisiaj faze warzywno-białkową (trwała 4 dni) i dzięki tej fazie mam przynajmniej więcej energii:) Od jutra zbowu faza samego białka, jeszcze nie wiem czy 3, a może 4 dni... zobaczy sie:D
Mam zamiar sie zważyć i zmierzyć w czwartek.

16 maja 2013 , Skomentuj

Jest czwartek, nareszcie skończyłam faze uderzeniową Dukana:) Efekt: prawie 2 kg. mniej, także jest dobrze. Postanowiłam sobie że będę na tej diecie aż osiągnę 77kg. Będę robiła teraz faze naprzemienną 3:3 (3 dni białko + warzywka, 3 dni białko).

12 maja 2013 , Komentarze (1)

Wczoraj praktycznie nie robiłam nic, ale dalej mam zakwasy... ledwo sie ruszam, więc odpuszcze sobie jakiekolwiek ćwiczenia. Ogólnie nie mam za dużo energii przez odstawienie węglowodanów... zobacze co z tego wyjdzie w czwartek:)

Śniadanie: śledzie w occie i oleju, serek danio light

11 maja 2013 , Komentarze (2)

Postanowiłam zrobić sobie na razie faze uderzeniową Dukana. Mam zamiar robić ją do środy, czyli 5 dni, później zobacze co będe robić dalej.
Jestem strasznie obolała po wczorajszej zabawie z kinectem, najbardziej bolą zakwasy na tyłku... ale w sumie to dobrze mi tak, to kara za nieruszanie się;p
Dzisiaj zjadłam:
śniadanie: jajecznica z 2 jajek + pół łyżeczki majonezu
II śniadanie: pieczona pierś kurczaka
obiad: pstrąg gotowany na grilu (w folii)
kolacja: jogurt pitny 0%

10 maja 2013 , Komentarze (2)

11.00 24-godzinna głodówka zaliczona. Dzisiaj dzień z owsianką;)
21.30 Nie jadłam cały dzień owsianki, tylko na śniadanie i II ś., później pojechałam do koleżanki i grałyśmy / ćwiczyłyśmy z x-box kinect:) Extra zabawa polecam wszystkim;D
Oprócz owsianki zjadłam u koleżanki małego omleta z łyżką twarogu i łyżeczką syropu klonowego.

9 maja 2013 , Skomentuj

15.00 Wybrałam się dzisiaj na zakupy. O zgrozo... ale mnie to wkurzyło. Nie nawidzę na siebie patrzeć:/ oczywiście nie kupiłam nic, bo : po pierwsze - nie było nic ciekawego w moim rozmiarze (sama nie wiem, to już chyba 44), a po drugie jak widziałam sie w dużym lustrze to chciało mi sie wymiotować. Ale plus jest jeden, że przynajmniej troche sie poruszałam chodząc.
Postanowiłam - dzisiaj nie jem nic (jadłam dzisiaj tylko śniadanie, ale za to było zbyt sycące), a jutro zrobie sobie dzień owsianki.
20.00 Jejku ale jestem na siebie zła! No normalnie jestem wku*na! Jakim cudem można sie było tak zapuścić:( grrr... Mój mózg sie buntuje przeciwko tej dzisiejszej głodówce, dlatego jestem taka zdenerwowana.

Aktywność: 50 min. marszo-spaceru