Hejka :) Jak tam po weekendzie ?
Ja w sumie tylko się obijałam, miałam sprzątać no ale jakoś tak nie wyszło ;)
Po przeziębieniu został mały ślad w postaci jeszcze czegoś lekko drapiącego w gardle ale nie ma już wymówek, dzisiaj trening na orbim zaliczony, od razu mi lepiej :) Zmierzam do 85 na wadze,czy uda się to ujrzeć w sobotę ? nie wiem ale jest blisko i to mój najbliższy cel, jak nie w tym tygodniu to w przyszłym. Widzę już to jak na mnie czeka za małym zakrętem :)
Cały czas myślę o zmarłej Annie Przybylskiej, ani nie była moją ulubioną aktorką ani nic ale zawsze taka pozytywna mi się wydawała, sympatyczna. Nie była anonimową osobą stąd chyba te ciągle myśli o niej bo człowiek ma poczucie, że "znał" tę osobę, strasznie to smutne :(
Udanego tygodnia :)
MllaGrubaskaa
7 października 2014, 17:46Mnie też śmierć Ani bardzo poruszyła, może dla tego że rak zabrał mi siostrę która była jeszcze od niej młodsza :((
NieidealnaG
7 października 2014, 21:04Bardzo mi przykro,w takiej sytuacji takie wiadmosci dzialają mocniej.Sciskam mocno :*