Wczoraj było bardzo ładnie, co skrzętnie wykorzystałam. Byłam na dwóch spacerach, na zakupach i trochę pobuszowałyśmy z Safirą po ogrodzie. Poczytałam wpisy nowej znajomej. Stosuje paelo i trochę poczytałam o tej diecie. Gdyby nie to, że nie przepadam za mięsem poza rybami i owocami morza, to bym się nad nią zastanowiła. Przechodzę do konkretów.
Wczorajszy jadłospis: 1,5 jabłka pieczonego z imbirem, pół pomelo, dwie miski kapuśniaku. Dwa litry płynów. Przeszłam 12,14 kilometra. A teraz strzelę sobie podsumowanie wyników w tabelce. A co Miłego dnia na przekór pogodzie.
Tydzień |
Kilogramy |
Centymetry |
% tłuszczu |
Kalorie |
1.03.17- 7.03.17 |
2,4 |
9 |
1 |
3255 |
8.03.17- 14.03.17 |
2 |
5 |
1 |
3697 |
15.03.17-21.03.17 |
1,7 |
6 |
1 |
5152 |
Półmetek |
6,1 |
20 |
3 |
12104 |
22.03.17-28.03.17 |
||||
29.03.17-4.04.17 |
||||
5.03.17- 11.04.17 |
||||
II Półmetek |
||||
Podsumowanie |
malicka5
24 marca 2017, 08:59Przeoczyłam ten wpis; imponujące osiągi. Szkoda, że ja nie umiem być na WO. No cóż; za mało wiary we mnie :))
Nieznajoma52
22 marca 2017, 18:34Reniu Endomondo za mnie liczy:)
renianh
22 marca 2017, 15:02Tylko tyle kalorii zjadłas podczas tygodnia ,masakra nie dziwie się ze waga leci jak szalona.,mi po 3 tygodniach spadła 5 kg.Pozdrawiam i podziwiam :))
Nieznajoma52
22 marca 2017, 16:54Tyle kalorii zużyłam podczas spacerów:) Tych, które zjadam nie liczę.
renianh
22 marca 2017, 17:00O to tak jak ja spalone nawet lubie liczyc a raczej kiedys teraz tez mi sie nie chce a zjedzonych nienawidze liczyc :)
Japi46
22 marca 2017, 13:48Brawo trzymam kciuki za dalej buziaki
Nieznajoma52
22 marca 2017, 14:20Dziękuję:)
malgoska45
22 marca 2017, 11:42Gratulacje ,ja niestety nie jestem konsekwentna
Nieznajoma52
22 marca 2017, 11:49Gosia, a może jutro na herbatę byśmy się umówiły?. Mam o 16 zebranie stowarzyszenia w Bielsku.
Alianna
22 marca 2017, 10:09Brawo :-)
Nieznajoma52
22 marca 2017, 10:55Dziękuję:)
agnes315
22 marca 2017, 09:45rozumiem, że to są kalorie spalone? czy przyjęte?
Nieznajoma52
22 marca 2017, 09:56Dobre:))) Spalone podczas spacerów. Tymi drugimi bym się nie chwaliła:)))