Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poziom stabilny, lekko zniżkowy ;)


Ranna waga pokazuje równiutkie 70kg ;) Okres przyszedł, przestałam nabierać wody. I nie chce mi się jeść ;) A to bardzo dobrze. Coś jednak musiałabym skombinować na obiad. Tylko sama nie wiem co... przyda się chyba wyprawa do Biedronki.