Jestem z powrotem :) Ostatni czas obfitował głównie zmęczeniem związanym z przebywaniem na kwarantannie w domu, na szczęście bez choroby. Chociaż zrobiłam sobie test na przeciwciała i okazuje się, że kiedyś już to przeszłam, co jak sobie tłumaczę, wyjaśniałoby moje zmęczenie od dłuższego czasu. Teraz powoli wracam do życia, od jutra planuję wdrożyć spacery, bo moja koncentracja jest jeszcze gorsza niż ostatnio (a ostatnio też już mocno na nią narzekałam). I powoli trzeba wrócić też do większych aktywności. Już nie mogę się doczekać :) W ostatnich dniach z zaskoczeniem odkrywam, że robi się wiosna, kiedy ja myślami jeszcze zostałam w zimie :P Już powoli szykuję się na kajak i rower, tylko nadrobię zaległości w pracy, których się znowu trochę nagromadziło.
aska1277
6 kwietnia 2021, 20:33Fajnie,że jesteś, działamy dalej
Janzja
6 kwietnia 2021, 17:46Super, że jesteś. Ja też znowu, ponownie zabieram się za rozruch. Powoli do przodu razem z wiosną:)