Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 64. Płyta Chodakowskiej w Shape.


Cześć Dziewczynki :)

Najpierw wczorajsze menu i ćwiczenia:

10.00 śniadanie - jogurt naturalny, muesli, otręby, banan - ok. 360 kcal,

13.30 II śniadanie - batonik zbożowy - 70 kcal



16.00 obiad - ryż, jogurt malinowy - ok. 480 kcal



19.00 kolacja - serek wiejski z truskawkami - 179 kcal



w ciągu dnia 2 kawy - po 45 kcal



Razem: ok. 1179 kcal :)

Wczorajsze ćwiczenia:
skakanka - 1000,
60 min stepper (a więc znowu podniosłam czas o 10 min. Robię więc 3500 tupnięć, 500 kcal),
8 min. ręce,
8 min. stretch.


Dzisiejsze menu:

9.00 śniadanie - jogurt naturalny, muesli, otręby, grapefruit (mniam!) - ok. 360 kcal



13.00 II śniadanie - grapefruit - ok. 60 kcal



16.00 obiad - kurczak kebab, warzywa na patelnię - ok. 480 kcal



19.00 kolacja - serek wiejski z truskawkami - 179 kcal



w ciągu dnia 1 kawa - 45 kcal



Razem: ok. 1124 kcal :)

Ćwiczenia na dziś:
skakanka - 1000,
60 min. stepper,
8 min. pupa,
8 min. stretch,
trening "Spalanie i modelowanie" Chodakowskiej
(razem: około 2 godz 15 min).


Kupiłam sobie wczoraj tę płytę z lipcowym numerem Shape. To o tej niej czytam w wielu Waszych pamiętnikach? Napisane jest, że to druga płyta, dla średnio zaawansowanych, więc może we wcześniejszym numerze był trening dla początkujących? Jeśli robicie już ten trening dłuższy czas, to dajcie znać, czy faktycznie działa cuda :) Przejrzałam go sobie wczoraj i mam nadzieję, że nie zejdę podczas ćwiczeń. I czy robicie 3 razy w tygodniu, tak jak sugerują, czy częściej?

Edit: zrobiłam około 17 minut Chodakowskiej, padłam i nie powstałam. Staram się trzymać tempo, ale i tak musiałam zwalniać i czasem przechodzić do marszu. Morderczy trening! Postaram się robić go często i za każdym razem postarać się chociaż kilka minut więcej, albo robić cały, ale z częstymi marszami, bo inaczej nie dam rady. Dziewczyny, podziwiam Was wszystkie, które ćwiczycie po 3-4 godziny dziennie. Ja myślałam, że po moich ćwiczeniach poprawiła mi się już kondycja, ale jak widać - lata bez sportu nie mogą być odrobione w kilka miesięcy.










Buźka :*
  • naughtyangel

    naughtyangel

    11 lipca 2012, 10:02

    Nie załamuj się- silna jesteś :D wiesz czego chcesz i na pewno to osiągniesz :D powolutku,żeby się nie zaharować na śmierć :P każdego dnia będziesz robiła więcej i zobaczysz-już niedługo nie będziesz mogła wyjść z podziwu dla samej siebie :D:D PS. Dzięki serdeczne za miłe słowa :D od razu motywują do działania :*

  • raspberry94

    raspberry94

    11 lipca 2012, 07:21

    kompleksy robią swoje.. może podobnie jest i u mnie, nie wiem. ( ; haha, razem ją pokonamy. ; d

  • kuska23

    kuska23

    10 lipca 2012, 22:11

    WOW :-) ALE MI ZAIMPONOWAŁAŚ ĆWICZENIAMI, MAM WYRZUTY ŻE JA TAK MAŁO CZASU NA NIE POŚWIĘCAM. . .

  • brydzia85

    brydzia85

    10 lipca 2012, 20:44

    Ja mam tak samo, zapuściłam sadło i teraz cierpię ale pomyśl jakie to przyjemnie cierpienie, w jakim celu :-) więc powstań i walcz dalej!!! :-)

  • mritula

    mritula

    10 lipca 2012, 19:50

    Jesuuu kiedy ja dojde do 1000 podskoków na skakance?? Po 200 wypluwałam płuca heheheh

  • FATness

    FATness

    10 lipca 2012, 19:25

    hmmm może też sobie takie kupię...mam koleżankę w pracy która kocha chodakowską i na prawdę zmieniła się odkąd ćwiczy w domku!

  • naughtyangel

    naughtyangel

    10 lipca 2012, 14:49

    Hehe ;) na pewno nie zejdziesz :)) powodzenia :)

  • CaribbeanPrincess

    CaribbeanPrincess

    10 lipca 2012, 11:23

    A nie lepiej cwiczyc 5 razy w tygodniu? Ja ogladalam pierwsza czesc, Ewa powiedziala ze trzeba cwizyc minimum 3 razy w tygodniu zeby po 4 tygodniach zobaczyc PIERWSZE EFEKTY, czyli w ciagu miesiaca minimum 12 treningow, po ktorych cos bedzie widac. A przeciez w ciagu 2 tygodni mozna zrobic prawie tyle, czyli efekty miec o wiele wiele szybciej... Takie jest moje zdanie przynajmniej

  • raspberry94

    raspberry94

    10 lipca 2012, 10:58

    też właśnie zamierzam zakupić Ewę. ; > mam nadzieję, że pomoże. ^^

  • Dzaastina85

    Dzaastina85

    10 lipca 2012, 10:57

    pięknie jak zawsze bejbe sie trzymasz!!!! Co do Ewy Chodakowskiej to wcześniejsza płyta to lajcik....ta daje mocno w dupencje przynajmniej 2-3 razy w tygodniu robilam ćwiczenia z tej starej płyty i efekty były fajne-tak mówi przynajmniej moj mąż ;d ...a teraz tas nowa to jest MASAKRA!!!!! Nie mialam już siły w ostatnich minutach....lecz skoro jest tak intensywna to pewnie będzie fajnie działać ;D buziammmmm ;***

  • duska17

    duska17

    10 lipca 2012, 10:45

    Wczoraj te kupiłam tego Shape'a więc narazie tylko jeden trening za mną..:D Wysiłek niezły, dużo potu, ale mam nadzieję, że efekty będą piorunujące czego też tobie życzę!:*

  • DeliriumNocte

    DeliriumNocte

    10 lipca 2012, 10:41

    We wcześniejszym numerze był tzw. Skalpel. Bez kardio, tylko rzeźbiący, ale mocny :) W tej jest i kardio i rzeźbienie. Obie są świetne!!!

  • Julia551

    Julia551

    10 lipca 2012, 10:40

    No właśnie to zależy od obciążenia.Ja w ciągu godziny robię tyle tupnięć co ty-spalam 500 kcal.Bilans masz fajny-też właśnie zastanawiałam się nad kupnem shaypa.Miłego dnia:*

  • Totylkoja.

    Totylkoja.

    10 lipca 2012, 10:38

    ładnie trzymasz diete ; )) super ; ))

  • anitka24

    anitka24

    10 lipca 2012, 10:32

    ja przez godzinę robię 4600 tupnięć :-)