Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I jest mnie mniej:)


Hejka dziewczyny! No i jest lepiej, dziś waga pokazała mi 60,5 kg:) Myśle, że dobrze mi idzie ale musze przyspieszyć ten proces żeby zdążyć do wakacji:) Zakupiłam sobie buty na fitness i do biegania, mega wygodne i mam zamiar przynajmniej 3 razy w tygodniu oblegać bieżnie na siłowni:) Jestem zmotywowana, żeby walczyć o moje 53 kg i wymarzoną figurę.
W waszych pamiętnikach polecacie ćwiczenia Mel B więc też mam zamiar spróbować:)
Dziś troszkę sobie zaszalałam z jedzeniem i zjadłam 1900 kcal i mam wyrzuty sumienia ale jutro się poprawie:)
Dziś zjadłam:
1. Dwie parówki i dwie kromki chleba z ziarnem
2. 3 kostki czekolady
3. Fileta z kurczakiem smażonego na beztłuszczowej patelni z pomidorami z puszki, oregano i bazylią (ma to nie dużo kalorii a jest pycha:) i niestety zjadłam to na obiad a na kolacje z dodatkiem makaronu a to za wiele:)
4. Płatki fitness ze szklanką mleka 0.5%
Obiecuje poprawę:)
 A MOŻE WY MACIE JAKIEŚ FAJNE POMYSŁY NA SZYBKIE,              NISKOKALORYCZNE I PYSZNE OBIADKI???

 A teraz motywacja na więcej:)











  • MistrzuFu

    MistrzuFu

    20 kwietnia 2013, 21:33

    zazdroszcze spadku ale mocno trzymam kciuki, a na obiady hmm rybka ;p moja ukochana ;p miruna ;p

  • niunia271088

    niunia271088

    20 kwietnia 2013, 20:52

    No niestety cycki zanikają pierwsze:) Ale ja wole mieć małe i piękną szczupła sylwetkę niż duży i być grubą:)

  • Karo8912

    Karo8912

    20 kwietnia 2013, 20:50

    Gratuluję spadku i tak się właśnie zastanawiam jakim cudem te nasze motywacje przy takich boskich figurach mają takie ładne spore piersi? Niestety wniosek jest jeden= albo sztuczne, albo photoshop. Jak mi najwięcej spadło z biustu.