Ja to chyba juz niżej nie zjade z wagi. Non stop jakies imprezki (no wiecie grille i te inne sprawy), dlatego tyle czasu mnie tu nie było. Teraz sobie jeszcze folguje, ale od 1 lipca chcę się zapisać na siłownie, żeby się bardziej zmobilizować. Myślę, że jak już wydam kasę na karnet to będzie mi żal nie trzymać przy tym diety. Mam nadzieje że się uda
Pozdrawiam
todlaciebiekochanie
11 czerwca 2008, 22:38u mnie to samo, ciagle jakies imprezki, grille itp, juz mnie to wszystko dobija, bo co zejde z wagi to znowu impreza i znowu w gore chyba skoncze z imprezkami...powodzenia zycze
Miniika
11 czerwca 2008, 22:11siłownię bo mam nadzieję że karnet mnie zmobilizuje :) się okaże dzięki za serdeczne słowa - 3mam kciuki za siłownię :)