Witam was u mnie weekendzik mija spacerowo oraz dalej pedaluje na rowerku stacjonarnym mimo różnym myślą nie poddaje sie dzis ponad 3 km spacerku a wczoraj ponad 8 km .Rowerek wczoraj kolo 30 min a dziś 50 min i kręce dalej tu już chodzi o moje zdrowie mam spora otyłość szkoda życia jeszcze wiele pracy ale jak to sie mowi kazdego dnia blizej celu jak wy spędzacie czas oraz jak wasze zmagania z waga.pozdrawiam