Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zostałam bez pracy.

ależ koleżanko.... nic nie pisałem o zwalnianiu tylko o chodzeniu do pracy z kapcia i jak przymusowo z powodu awarii autobusu szłaś te 3 km raz to można i więcej razy bo chodzenie codzienne i to z kijkami jest dobre..na zwalanie przynajmniej mnie to pomagało

Kurde, Tomek.... Dziewczyna ma spory problem, właśnie ją z pracy zwolnili, w trakcie pandemii ciężko zatrudnienie znaleźć, a Ty jej dalej o swoim "zwalaniu" i swoich kijkach?!? No weź chłopie! Jak nie ma pracy to jak ma z tego kapcia do pracy chodzić? nunia7472 przykro mi że tak się sprawy potoczyły :( trzymam kciuki i życzę szybkiego znalezienia nowej pracy!

Komentarz został usunięty

kurcze Have jak straciła prace to ma jak mówisz siedzieć w domu i tyć i zajadać utrate pracy i do czego ty ja pchasz weś się ... niech ten stres zniweluje ćwiczeniami a jak to przełoży się na chudniecie i...na pewno łatwiej będzie znaleźć prace i wpłynie na jej dobre samopoczucie i lepszą samoocenę i zdrowie

Tomku nigdzie nie napisałam że niunia7472 ma siedzieć w domu i się objadać. Proszę nie wciskaj mi takich rzeczy. Natomiast myślę że ma teraz na głowie większy problem do rozwiązania niż codzienne spacery. I zastanawia mnie skąd twierdzenie że szczupła łatwiej pracę znajdzie? Stanu wagi chyba się nie wpisuje w cv? A przynajmniej ja się z takimi praktykami nie spotkałam.

wiesz to ja jestem pracodawcą i moja asystenka jest szczupła osobą a na stres z utrata pracy najlepsze cwiczenia chudniecie i odbudowa samooceny a praca napewno sie znajdzie

Może Ty sam się kierujesz takimi kryteriami w doborze swoich pracowników, ale nie możesz mierzyć wszystkich swoją miarą. W UK pracodawcy z reguły patrzą na to co pracownik potrafi i jakie ma kwalifikacje, a nie na to jak wygląda. I dzięki Bogu, bo inaczej nie chciałabym u takiego pracodawcy pracować. A zdrowa dieta i ćwiczenia na pewno nikomu jeszcze nie zaszkodziły, ale nie są lekiem na wszystkie problemy człowieka...

juz widze modelki reklamujące stroje z..duzą nadwagą i porywające aktorki melodramatów z duzym otłuszczeniem moze to uchodzi w Wielkiej Brytanii ale nie na całym swiecie a u mnie pracownice co mają kontakt z potencjalnymi nabywcami muszą mieć klasę a niestety wyglad też sie do tego zalicza

Ale czy autorka szuka pracy jako modelka? A ty sprzedajesz sprzęt do ćwiczeń czy jakieś tabletki na odchudzanie że od tej swojej asystentki wymagasz nienagannej sylwetki? Klasa nie idzie w parze z cyframi na wadze mój drogi. Można być szczupłym, zaniedbanym i niechlujnym burakiem, i można mieć nadwagę i mieć przy tym klasę i profesjonalną prezencję. Gdybym miała świadomość że dostałam etat tylko dlatego że pracodawcy spodobała się wielkość mojego tyłka, to by w takiej pracy moja noga więcej nie postanęła. Zbyt długo i zbyt ciężko pracowałam na swoje kwalifikacje i swoją pozycję aby pozwolić się oceniać pracodawcy na podstawie mojego wyglądu. Wybacz, ale dla mnie to by było poniżające i uprzedmiatawiające. Nawet w Brytyjskich liniach lotniczych nie ma już wymogów "wysokich, szczupłych i łądnych" stewardess. Bo one nie są tam od wyglądania. Dopóki stewardessa sięga do półek bagażowych i dopóki się mieści w alejce w samolocie to nikogo nie obchodzi jakie ma wymiary. Liczy się to że potrafi podać kawę, zapanować nad pasażerami i wie co ma robić w sytuacjach awaryjnych.

Uwaga wszystkie panie z nadwaga! Wg Tomasza - nie macie klasy!

o boze czarna przestań podpuszczać nie bawmy sie w słówka mówię ze różne stanowiska wymagają różnych cech jakie są potrzebne do osiągania przez pracowników potrzebnych celów i nie mówię tu o klasie nikogo hmm zastanawiajmy sie jak chudnąc a nie jakies spory akademickie bo to bezsensowne

a mąż znalazł już pracę?