Kochane Vitalijki ! :)
Ostatnio mam dużo spraw na głowie tych związanych z nauką ale i ostatnio jestem pochłonięta też tymi prywatnymi :) Dietę trzymam tak jak sobie zamierzyłam, bez spiny i na luzie gdy mam na coś ochotę to jem to, ale się nie obżeram bez sensownie. W zeszłym tygodniu odwiedziła mnie @ no i u mnie jej ,,wizyty'' są tak bolesne, że szkoda gadać, ale od niedzieli wróciłam do ćwiczeń. Zaraz idę pobiegać do parku :D. A co tam u Was dziewczyny ? Pozdrawiam Was chudzinki kochane, trzymajcie się ! ;*
Paula.Paula.
27 kwietnia 2017, 15:01jak człowiek taki zabiegany to łatwiej utrzymać dietę bo nawet nie ma czasu podjadać :D dobrze, że się nie poddajesz ale i nie wpadasz w paranoję odnośnie dietkowania, bo nie można popadać w skrajności, wszystko z głową! :D trzymam mooocno kciuki za powrót do regularnych ćwiczeń :D ściskam :*
niusiaak
27 kwietnia 2017, 16:12Dokładnie ! ;D dzięki kochana i wzajemnie ;)
Barbie_girl
25 kwietnia 2017, 15:51Ty to jestes chudzinka Ty chyba tylko jestes tutaj zeby nas sloniki wspomagac hehe ;):) Moje miesiaczki naszczescie sa prawie bezbolesne ... uff
Barbie_girl
26 kwietnia 2017, 09:36hahah dziekuje ojej teraz to mi dopiero humor poprawilas !!! DZIEKUJE !! :)
niusiaak
26 kwietnia 2017, 15:41ojej a za to Ty mi dajesz mega motywacyjnego kopniaka jak czytam Twoje wpisy ! :D i świetnie wyglądasz do słonika Ci daleko :))