Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mierzenie


Hej kochane ! ;D

tak jak mówilam dzisiaj mialo byc wazenie i mierzenie, udało mi sie niestety tylko zmierzyc bo okazalo sie ze wagę pożyczyliśmy dziadkom hahah.. No tak to jest gdy nie ma mnie tydzien w domu i nie wiadomo potem co jest a czego nie ma. Ale się zmierzyłam, z efektów jestem średnio zadowolona.. 

Będę podawać ile jest a ile było ;)

Talia : 67 cm/70 cm

Pas: 78 cm /84 cm

Udo : 53,5 cm/53,5 cm

No i gdyby z tego uda cokolwiek by zleciało to byłabym zadowolona, bo poświęcam najwięcej czasu na nogi bo na tej partii mi zależy najbardziej i jest dla mnie najbardziej kłopotliwa.. Ale nie mam zamiaru się zniechęcać, bo przecież nie o to chodzi w tym wszystkim. 

Pozdrawiam was chudzinki i miłego dnia :*

  • angelisia69

    angelisia69

    30 kwietnia 2017, 13:37

    mozesz cisnac same uda a zleci ci z brzucha czy piersi :P tluszcz leci z roznych miejsc,wiec trzeba cierpliwosci.

    • niusiaak

      niusiaak

      30 kwietnia 2017, 20:49

      Wiem no niestety, ale uda to u mnie takie miejsce z którego tłuszcz mi leci najwolniej ;/

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    30 kwietnia 2017, 10:29

    Uda najgorsze do zrobienia mam tak samo wszedzie leci tylko nie w udach .... ale z kilku lat wstecz pamietam ze nie lecialo nie lacialo a tu nagle polecialo jak marzenie takze poczekajmy troszke ;) Pozdrawiam ;)

    • niusiaak

      niusiaak

      30 kwietnia 2017, 20:50

      Oby ! I wzajemnie ;*