Jestem zła na siebie. Dziś dzień ojca. Kupiłam mojemu czekoladki, przyniosłam do domu i córka zobaczyła. Spytała dla kogo to i jej powiedziałam i ugryzlam się w język za późno. Płakała ze ona nie ma taty żeby mu prezent dać. Powiedziałam żeby mu złożyła życzenia bo on wszystko widzi i słyszy i najważniejsze że go kocha i pamięta i na pewno to tatę cieszy bardziej niż prezenty.Oj głupia głupia ja. Chociaż i tak pewnie gdzieś dziś usłyszy jaki dziś dzień, może lepiej ze wie ode mnie.
annaewasedlak
24 czerwca 2016, 07:59Przykre wrażliwa ta twoja córcia ale nie ma się czemu dziwić. Dlatego ja mając w klasie dzieci o różnej sytuacji rodzinnej nigdy nie robię dnia matki czy ojca tylko dzień rodziny Pozdrawiam
Szkotka116
23 czerwca 2016, 15:10To musi by przykry moment dla Was obu. Moze wspólne zapalenie swieczki dla Niego pomogloby rozladowac emocje?
Anika2101
23 czerwca 2016, 13:03Miałam na myśli, że lepiej jak dowiedziała się od ciebie ... za szybko wysłało z telefonu wiadomość xx
Anika2101
23 czerwca 2016, 12:55Oh Przykro, ale I Tak by się dowiedziała lepiej od kogoś innego. Buziaki i miłego dnia Ci życzę x
puszysta43
23 czerwca 2016, 11:59Na pewno by się dowiedziała z innego źródła, nie zadreczaj się, to co jej wytlumaczylas było najlepsze co mogłaś zrobić, pozdrawiam