Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nażarłam się słodyczy jak głupia.


Dzień 61.   31.07.2017

...........

Odwyk od słodyczy dzień: 61.(1-25.07;2-30.07)

Odwyk od pepsi dzień: 61.

Dieta dzień: 61.

WAGA: 78,3 kg ( + 0,6 kg ) efekt wielkiego żarcia! 

             

>> Wg BMI do wyjścia z "NADWAGA" do "WAGA PRAWIDŁOWA brakuje TYLKO 9,8 kg << tzn do  wagi 68 kg.

..... WYZWANIE OD 31.07.......NA CAŁY SIERPIEŃ....

..........

Dzień 0.

Mel B - % wykonane.

Tiff - % wykonane.

.......

Dni do wesela: 5.

Dni do powrotu do pracy: 122.

.......

Orbik - 50  min.

Orbik-  0 min.

.....

Jak w tytule. Wasz wzór do naśladowania nazarl się słodyczy.  Wiecie co nie bije się w piersi. Po prostu bardzo mi się tego juz chciało.  Zjadlam. I myślałam że ZWYMIOTUJE. Czułam się okropnie. Zjadlam kawałki chalwe.  I kilka różnych kawałków ciast które miałam pomrozone właśnie na dzień kiedy będę żrec.żreć słodkie rzecz jasna! Rozbolał mnie brzuch. Dziś od rana w kibelku ze 3x... Wiecie... chyba dobre zrobiłam.  Bo na weselu chyba daruje sobie słodkości jeżeli ma być taki efekt bo mój organizm jak widzę odzwyczail się na maxa. I pięknie.  Zatem przepraszam jeśli zawiodłam kogoś z Was:'* miałam niecny plan. Nie przyznawać się Wam. Tylko kogo bym oszukala?  I siebie ..i Was... nie umiem kłamać. .niestety taka natura. Juz wszytko wiecie. I dobrze mi z tym.

Będę zakładać wyzwanie 4 'miesiące bez cukru 16 sierpnia do 16 grudnia... kto ma ochotę to zapraszam. Wieczorem podam link.

Dziś dieta na 100%.. a nie przepraszam na 200%. Bo motywacja jeszcze większą a w sobotę wesele. I biegnę po dwie siódemki przecinek zero !

Buzia :'*

  • Nina38

    Nina38

    1 sierpnia 2017, 15:05

    co ćwiczysz mel b i titfany ?? bo Mel B ma np. boczki ... nogi ... pupa :-)) czy ćwiczycie wszystko obu Pań ?? proszę mnie oświecić :-)))

  • roogirl

    roogirl

    1 sierpnia 2017, 00:47

    Następnym razem też tak będzie jak będziesz sobie tak kategorycznie odmawiać zamiast jak człowiek zjeść raz na jakiś czas.

  • Anka0511

    Anka0511

    1 sierpnia 2017, 00:38

    Oj tam oj tam każdemu się zdaza!!! Ja dzisiaj Big Maca zdzarlam :( ....

    • NowaJaPoPorodzie25

      NowaJaPoPorodzie25

      1 sierpnia 2017, 05:43

      Do Mc Donalda nawet aż tak mnie nie ciągnie. Tam smakują mi tylko 1.mc flurry i oferta śniadaniowa :-)

  • VITALIJKA1986

    VITALIJKA1986

    31 lipca 2017, 21:40

    Oby w cycki poszlo! <3

    • NowaJaPoPorodzie25

      NowaJaPoPorodzie25

      31 lipca 2017, 21:43

      Ach j części ciała niestety leci niepotrzebnie w dół! :-P

  • Pszczelarka

    Pszczelarka

    31 lipca 2017, 20:38

    Chętnie dołączę do wyzwania, daj cynk! Ja też odstawiam cukier i słodycze, jestem uzależniona.

  • andula66

    andula66

    31 lipca 2017, 16:22

    Każdemu chwile słabości się zdarzają ostatnio jadłam ulubiona drożdżówkę nawet się zdziwiłam że mi nie smakuje taka słodka ale sensacji nie było

  • sweetskinny

    sweetskinny

    31 lipca 2017, 14:18

    Twoje samopoczucie tylko pokazuje jak bardzo jest to niezdrowe.

    • NowaJaPoPorodzie25

      NowaJaPoPorodzie25

      31 lipca 2017, 15:30

      Wiem:') ale za to unikne tego samopoczucia na weselu mam nadzieję :-P

  • theSnorkMaiden

    theSnorkMaiden

    31 lipca 2017, 14:14

    Nic sie niestalo i tak Cie popedzilo-twz tak mialam jak zupelnie wyeliminowalam cukier a pptem wpieprzylam ciastka. Jestes rozgrzeszona i jedziesz dalej z tym koksem. Weselicho tuz tuz

    • NowaJaPoPorodzie25

      NowaJaPoPorodzie25

      31 lipca 2017, 15:29

      Dzięki Kochana!!:') no właśnie te wesela trzymają mnie w ryzach no i powrót do pracy!!!:-)):-*

  • fitball

    fitball

    31 lipca 2017, 12:49

    rozgrzeszam za ten raz, i tak pięknie potrafisz się trzymać założeń, jak by było dobrze, jak ja bym tak umiała?

  • Osobkazozz

    Osobkazozz

    31 lipca 2017, 12:40

    Ważne że wracasz na dobre tory :)

  • reghina

    reghina

    31 lipca 2017, 11:44

    Czasem trzeba i grunt to tego nie przeżywać tylko działać dalej :) A do wyzwania chętnie przystąpię, choć ja zrobiłam przerwę na jedzenie słodyczy 3 tygodnie (nie objadałam się, ale na urlopie coś tam wpadło) a od dziś znów detox także czekam na Ciebie od sierpnia ;)

    • NowaJaPoPorodzie25

      NowaJaPoPorodzie25

      31 lipca 2017, 12:26

      Fajnie!! Dopiero od 16 go bo mam wesela po drodze! !:-/

  • BeYou86

    BeYou86

    31 lipca 2017, 11:39

    Podobno raz na jakis czas dobrze jest tak sie najesc, wtedy lepiej sie chudnie. Ja kiedys zrobilam sobie cheat day i potem waga spadla:P

    • NowaJaPoPorodzie25

      NowaJaPoPorodzie25

      31 lipca 2017, 12:25

      U mnie tak hyba zadziałał ten dzień na wakacjach:-P a kolejny w sobotę! :']

  • MKatarzyna

    MKatarzyna

    31 lipca 2017, 11:11

    Czasem tak bywa- nie myśl sobie że wszystko przepadło, bo tak nie jest - jutro też jest dzień. W wyzwaniu będe z tobą :)

  • ka_wu

    ka_wu

    31 lipca 2017, 09:18

    Nie ma co rozpamiętywać wpadki. Powrót na dobre tory i dalej cała naprzód. Powodzenia! :)))

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    31 lipca 2017, 09:11

    Wiesz, włączyłam sobie tak z ciekawości na youtubie te ćwiczenia z Mel B i powiem Ci szczerze - zmęczyłam sie od samego oglądania ;) A co do słodyczy - cóż, czasem tak bywa... życie. Trzymaj się ciepło i popraw tytuł :)

    • NowaJaPoPorodzie25

      NowaJaPoPorodzie25

      31 lipca 2017, 12:23

      Dzięki! !:-) tak to jest jak pisze się z telefonu:/ ja u kogoś przeczytałam kiedyś 10min Tiffany boczki..i szczerze bez oglądania wysmialam po co 10min..a to naprawdę daje super.efekty!!!

  • 106days

    106days

    31 lipca 2017, 09:02

    Takie coś też jest czasem potrzebne, żeby dojść do takich wniosków, jak Ty właśnie - że nie warto. Dobrze, że po takim czasie parcie na słodkie jest mniejsze, bo inaczej już to wszystko odczuwamy i to, co kiedyś było niesamowicie pyszne, teraz jest albo niedobre, albo za słodkiego, albo to, albo tamto... Miłego dnia i dietki na 200% :)

  • breatheme

    breatheme

    31 lipca 2017, 09:00

    ważne, aby wyciągnąć odpowiednie wnioski i iść do przodu :) mam pytanie trochę poza tematem, ile przytyłaś w ciąży i ile do tej pory schudlaś? dążysz do wagi z przed ciąży?

    • NowaJaPoPorodzie25

      NowaJaPoPorodzie25

      31 lipca 2017, 12:21

      Pewnie ze tak. Waga przed ciążą 77. Do porodu 94. Po porodzie 85. Zaczęłam ćwiczyć i 4 mies po porodzie 82. Miesiąc później 90 :-/ dzisiaj 7 miesięcy po porodzie waga sprzed ciąży 77:) moja historia

    • breatheme

      breatheme

      31 lipca 2017, 12:34

      Pytałam z ciekawości, bo sama jestem teraz w 37tc i już myślę o tym jak będzie wyglądał mój powrót do wagi. :) Fajnie, że udało Ci się dojść do stanu z przed:)

  • aniapa78

    aniapa78

    31 lipca 2017, 08:43

    Ważne, że dalej będziesz trzymała się postanowień. Po odstawieniu słodycze tak już nie smakują. Tu nie ma sensu kłamać. Każda z nas ma wpadki w diecie. Powodzenia i miłego dnia:)

    • BeYou86

      BeYou86

      31 lipca 2017, 11:52

      A ja bym tego nie postrzegala jako wpadke. Przeciez zadna dieta nie trwa wiecznie. Organizm jest zywy i bywa i tak, ze potrzebuje cukru. Trzeba to zaakceptowac, odpowiedziec na to jesli chcemy i isc dalej :-)

    • NowaJaPoPorodzie25

      NowaJaPoPorodzie25

      31 lipca 2017, 12:19

      Dzięki moje drogie!!:'*

  • fit-mamaa

    fit-mamaa

    31 lipca 2017, 08:39

    Każdemu zdarza się wpadka ;-) Ale dobrze, ze już jesteś na dobrych torach.