Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
magiczne 36 nareszcie !





Znów udany dzień :) Poćwiczyłam trochę i byłam z mamą na zakuuupaaach !  Kupiłam sobie spodnie UWAGA rozmiar 36 

Chyba pierwszy raz w życiu się zmieściłam w ten rozmiar

Farbę do włosów też kupiłam także w przyszłym tygodniu na pewno się pochwalę nowym kolorkiem :) 

Po 18 starałam się już nie jeść ale przyznaję, skusiłam się na dwa plasterki wędlinki i nie mam wyrzutów sumienia 

Potem zrobiłam skalpel, myju myju i tak oto teraz jestem tu.

Nie wierze, że to mówię ale boję się utraty wagi

serio

schudłam tyle ile chciałam i pokochałam moje 54 kg, teraz chce ujędrnić i wysmuklić ciało ćwiczeniami 
a z drugiej strony panicznie boję się, że znowu będę pulpet 

Można ćwiczyć i utrzymać wagę ?
Dlatego nie robię killera ani turbo, bo to są takie jakby "spalacze" a skalpel według mnie jest idealny pomimo, że i tak sie pocę jak smok

Może powinnam więcej jeść ? Nie wiem ile kcal dziennie spożywam, nigdy nie miałam do tego głowy ale może powinnam zacząć to liczyć wszystko, podobno moja całkowita przemiana materii wynosi 2000 kcal z kawałkiem ale tyle to na pewno nie jem. Muszę nad tym pomyśleć jutro. Teraz idę spać, bo rano do pracy, zarabiać pieniążki 

Edit: moje dzisiejsze ćwiczonka to:







  • Shibutek

    Shibutek

    12 sierpnia 2013, 22:26

    Gratulacje ;)

  • tobecomeabitch

    tobecomeabitch

    11 sierpnia 2013, 12:05

    super wiedzieć, że osiągnęłas cel i nie chcesz juz chudnąć ! :)

  • inspirujace

    inspirujace

    11 sierpnia 2013, 10:44

    Gratuluję! ^^

  • Unbesiegbar

    Unbesiegbar

    11 sierpnia 2013, 09:10

    Gratuluję ! To dopiero satysfakcja ! I daje kopa do dalszej roboty :)