Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
z buta wjeżdżam :D czyli sobota


Moje pierwsza wolna sobota od dawien dawna postanowiłam to uczcić :

-Skalpel
-2 razy po 10 minut Mel B pośladki
-2 razy Mel B abs

A wieczorkiem jak mama pójdzie sobie to jeszcze coś pocisnę 
nie lubie przy niej ćwiczyć
bo według niej "wydziwiam"
sama faszerowała mnie tym niezdrowym jedzeniem, bo jej sie nie chce obiadów gotować to lepiej kupić coś do podgrzania albo zamówić pizze no i w końcu przytyłam ale ogarnęłam się 
na szczęście
ona nadal tak je, mówiłam że to dla niej nie jest dobre 
ciągle tylko narzeka, że ją żołądek boli i łyka te tabletki na trawienie
ale do głowy jej nie przyszło, żeby sie zdrowo odżywiać
bo to przecież "wydziwianie" 
no przecież jej nie zmuszę

Z kolei moja dietka idzie dobrze po wczorajszym cheat dayu 
jutro na 8 do pracy i pewnie znowu nie będzie czasu ani siły na ćwiczenia ale obiecuję, że postaram się rano wstać i zrobić chociaż skalpel

no dobra to ja spadam robić obiadek :) 







  • Unbesiegbar

    Unbesiegbar

    11 sierpnia 2013, 09:27

    Super sobota ! :)

  • tobecomeabitch

    tobecomeabitch

    10 sierpnia 2013, 17:44

    o i to jest uczczenie ! :)

  • Marsowa

    Marsowa

    10 sierpnia 2013, 16:07

    Boooże, 54 kg przy 170 cm i Ty jeszcze narzekasz?! Przeeestań :D