Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4/7 idę jak burza


Wszyscy narzekają, bo muszą iść dziś do pracy/szkoły a ja mam wolne :D :D za to od 1 stycznia pracowałam cały czas prawie, więc mi się należy też trochę odpoczynku, dosyc aktywnego bo zaraz idę ćwiczyć ;) Później mam dużo nauki, nie tylko w szkole ale od jakiegoś czasu chodzę na francuski.

Wczoraj późnym wieczorem miałam taki kryzys że ojeju
chciało mi się jeść ! dużo jeść ! 
byłam zła ale wiedziałam że nie mogę się obżerać o 23 
i zaczęłam sobie planować na dzisiaj posiłki a że byłam głodna to trochę przesadziłam z ilością, bo dziś rano jak spojrzałam na tę kartkę to zaśmiałam się baranim głosem i mówię nieee
nie zjesz tyle nawet, dziewucho

oczywiście rano już nie byłam głodna ale te napady wieczorne są okropne 
już od 21 jest "coś bym przekąsiła" 
a potem zamienia się to w niesamowite ssanie w żołądku jakbym tydzień nie jadła 

myślałam, że po wczorajszych 90 minutach treningu dziś zakwasy nie pozwolą mi życ ale o dziwo jest nadzwyczaj dobrze 

jednak gorąca kąpiel robi swoje 

Dziś 4 dzień z 7 mojego wyzwania "kilogram mniej w siedem dni"
jak ten czas leci
a ja sie trzymam bardzo dobrze 
i z dietką i z ćwiczeniami 

po tych 7 dniach kolejne 7 ale zmieniamy plan treningowy żeby nie wpaść w rutynę, oczywiście cel zostaje taki sam - kg 

jak tak dalej pójdzie do końca stycznia będę super laską
a to ważne, bo właśnie wtedy szef organizuje nam imprezę
i chciałabym wyglądać zarąbiście 
a nawet jak nie uda mi sie zrzucić tyle ile chciałam to i tak tragedii nie będzie, bo staram się jak mogę i już jestem z siebie dumna



a teraz mykam ogarnąć chałupę i powyginać się trochę :) 
może dziś skalpel ? 

miłego dnia :* 



  • naughtynati

    naughtynati

    7 stycznia 2014, 14:13

    no wieczory są najgorsze, zgadzam się.. i gratuluję wytrwałości! :))

  • dominique1992

    dominique1992

    7 stycznia 2014, 13:41

    Jaki taki 7 dniowy plan mam co do ćwiczeń :) Motywuje mnie to, bo skoro zapisane, to trzeba zrobić :) I faktycznie jakoś lepiej tak. Trzymam kciuki, powodzenia !

  • FightOfYourDreamBody

    FightOfYourDreamBody

    7 stycznia 2014, 13:29

    Aa i jeśli w nocy napada Cię na prawdę duży głód to wypij szklane wody lub herbaty nie słodzonej :) Jeśli po 15 min nie przejdzie to spokojnie 3 h przed snem można coś zjeść ale białkowego :)

  • FightOfYourDreamBody

    FightOfYourDreamBody

    7 stycznia 2014, 13:28

    Gratuluje wytrwałości ! :) A z tym wyzwaniem 7 dni to nie jest zły pomysł :) Tak sobie pomyślałam , że skorzystam z tego .. będę układała posiłki i ćwiczenia na 7 dni i będę co tydzień zmieniać , mam nadzieje, że nie będziesz zła że podpatrzyłam ;) Powodzenia ! ;*