Kolejny dzień - pobudka 4:00 rano, łazienka ząbki i twarz później randka z Ewą Chodakowska na Skalpelu a następnie norma kąpiel, śniadania dla rodziny dla mnie i zdrowe posiłki na cały dzień i gonitwa do pracy ale zapału mi nie brakuje chyba złapałam bakcyla na lepszą siebie i taka będę zdrowa i zadowolona.
Mam 40 lat i małe dzieci 3 i 5,5 roku więc muszę być sprawna żeby zgrzybiałej mamusi za parę lat nie mieli. Widzę też, że gdy ja jestem szczęśliwa to oni też są szczęśliwi więc jest o co kopie kruszyć. Dla szczęścia swojego i swojej rodziny. Dam przykład dzieciom że o siebie zawsze warto walczyć.Wam moje kochane tego zapału życzę. Jeszcze jedno cieszy mnie każdy komentarz i one też dodają mi powera.
ODJUTRACHUDSZA
28 października 2015, 21:44Dziękuję za wsparcie miło i jednocześnie motywująco jest wiedzieć że nie jestem sama na placu boju. Dzisiaj mąż wszedł do kuchni gdy ćwiczyłam i do mnie a co robisz? a ja ze ćwiczę to polewkę miał przez cały dzień więc ja do niego ten się śmieje kto się śmieje ostatni i wiadomo że to My będziemy. Trzymam za Siebie i za Was kciuki obydwa mocno. Pośmiejmy się razem.
angelikque
28 października 2015, 19:50Oj skąd ja to zna. Mam 33 lata 2 letnie dziecko i kolejne w planach. A co to będzie za kilka lat ??? Dlatego trzeba się wsiąść już dziś
GGVEN
28 października 2015, 19:45również podziwiam! ja jestem koszmarnym śpiochem, najbardziej oczywiście rano gdy trzeba wstać... dlatego wyłącznie z tego powodu cieszy mnie zmiana czasu - jeszcze czuję różnicę :) a dodatkowa godzina rano jest nieoceniona... pozdrawiam! :)