Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 3.


Bardzo było mi dzisiaj przyjemnie nie myśląc o gotowaniu na jutro obiadu, jutro wstanę przygotuję się do pracy i zabiorę pudełka. 

Dzisiejsze menu:

1. Owsianka z jabłkiem. 

2. Koktajl z mleka i malin, orzechy.

3. Gulasz wołowy z marchewką, papryką, pieczarkami i pomidorem.

4. Mus z figi i jogurtu.

5. Dwie kanapki razowca z awokado I ogórkiem. 

W sumie kroków:

woda ok 2l, jedna kawa z mlekiem, 2 herbaty.

Dzisiaj w pracy bardzo nerwowo, wręczono kilka wypowiedzeń i to chyba nie koniec. Wybuchła awantura a szef na chłodno powiedział że nie stać go na zbliżające się podwyżki zusu.  Wiem, że rachunek za prąd przyszedł olbrzymi, a w dodatku spadły nam dwa duże zamówienia. Sama się przestraszyłam, myślę że mnie to nie dotknie w biurze jest szef, księgowa i ja. Firma obok już się zamknęła. W firmie F wypowiedzeń nie ma ale mówił że było zebranie i tam też ogłoszono że w nowym roku mogą być zmiany personalne. 

Tak pisząc ten wpis o pracy przypomniałam sobie że kiedyś w sytuacji stresowej w pracy już miałabym cukier 1000 zjadłabym chyba wszystkie czekolady z bufetu, byłam dzisiaj z siebie dumna nawet nie pomyślałam o zejściu do bufetu, ale natychmiast poczułam ścisk w żołądku. 

zaczęłam przygotowywać sobie tabelę tygodniową słabo mi to idzie. W sumie to mam tylko kroki, kcal. 

lecę poczytać jak Wasz dzień.

😉

  • ognik1958

    ognik1958

    21 września 2022, 05:04

    Cze wracam do świata z netem bo byłem w takiej dziurze gdzie diabeł mówi dobranoc I cię czytam że też coś tam chcesz sklecić dobre ale czy będziesz miała funkcje i to sprytne no I warto mieć wspólne odniesienie nawet jak wymagało by wspólnego kompromisu powodzenia tomek

    • Olala39

      Olala39

      21 września 2022, 09:19

      W sobotę się pochwalę.

  • ognik1958

    ognik1958

    20 września 2022, 05:56

    wiesz ja bym pokusił sie o bilansowanie...by było na minusie i jak jednego dnia coś zawiedzie następne dni tygodnia powinny być wykorzystane do nadgonienia by średnia tygodnia była zachowana by w niej dotrwać do sobotniego rozliczenia i....zwałki w tygodniu co najmniej tych 0,5 kg powodzenia.. również w pracy...takie czasy 😮

    • Olala39

      Olala39

      20 września 2022, 20:30

      Zrobiłam wzorując się na Twojej tabeli jesteś szalony ale spróbuję trochę nie pełne te moje obliczenia ale myślę że w sobotę będzie taka jak mi odpowiada.

  • PACZEK100

    PACZEK100

    19 września 2022, 21:38

    Oh współczuję sytuacji w pracy, nieciekawe czasy.