Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Fitnesik , troche nadrobimy ;)
30 lipca 2013
o 21 zaczynam fitness , popołudniu wgl nie ćwiczyłam byłam zmęczona i tylko spałam , dlatego czuje się też tak ociężała , ale cieszę się na myśl że niedługo zacznę trening , czekam jak ojciec pójdzie do pracy wtedy zacznę ...miałam się dziś ważyć już byłam przygotowana psychicznie ale mam jakieś obawy po prostu się boje choć widzę efekty jak i mój tata . dziś z rana przeciągam się a ty co czuje żebra tak mnie radość rozkwierała i boje się tego nie zepsuć by na drugi dzień też mieć, bo dzisiaj sporo zjadłam ale przynajmniej zdrowych rzeczy i boje się że się nagromadzi tłuszcz więc dziś wieczorem ciężka praca i jutro cały dzień wytyczyłam sobie plan co mam jeść i zawiesiłam na lodówce . a co do wagi z ważę się za tydzień by być bardziej z sb dumna i widzieć mniejsze cyferki na wadze
dzięki za miłe słowa :) dobry pomysł z galaretkami, smakuje jak słodycz a ma na pewno mniej kalorii :) hehe z ćwiczeniami mam podobnie najbardziej lubię ćwiczyć jak jestem sama w domu :D a teraz niestety ważę 66 kg więc trochę minie zanim Cię dogonię :P
malinka0410
30 lipca 2013, 20:21dzięki za miłe słowa :) dobry pomysł z galaretkami, smakuje jak słodycz a ma na pewno mniej kalorii :) hehe z ćwiczeniami mam podobnie najbardziej lubię ćwiczyć jak jestem sama w domu :D a teraz niestety ważę 66 kg więc trochę minie zanim Cię dogonię :P