Dzisiaj jest 10 dzień mojej zielonej diety. Niestety wczoraj i dzisiaj już nie piłam koktajli.. Nie dałam rady. Obudziłam się w czwartek i wiedziałam, że dzisiaj już nic nie wypiję. Ale mimo wszystko spróbowałam. Po jednym łyku cała zawartość kubka wylądowała w toalecie. To było po prosty dla mnie już za długo. Ale absolutnie się tym nie martwię. Dzisiaj już czuję się dobrze, pierwsze efekty są widoczne, więc nie pozostaje mi już nic innego, jak zacząć normalnie, zdrowo się odżywiać i chudnąć dalej. Motywacja po tych 10 dniach jeszcze większa i mam nadzieję, że tak pozostanie ;)
|
04.11.2015r. |
13.11.2015r. |
Różnica od pierwszego pomiaru |
Waga (kg) |
90.5 |
85.2 |
-5.3 |
Talia (cm) |
91 |
86 |
-5 |
Brzuch (cm) |
107 |
104 |
-3 |
Biodra (cm) |
114 |
111 |
-3 |
angelisia69
13 listopada 2015, 14:39oj domyslam sie ze patrzec na koktajle nie mozesz :P tez by mi zbrzydly heh ale spadek niezly,tylko zeby nie wrocilo jak zaczniesz normalnie jesc
oll_hlth
13 listopada 2015, 21:49Bardzo się tego obawiam i wiem, że teraz będę musiała się naprawdę pilnować ☺
ondiet
13 listopada 2015, 12:00Spadek mega! Gratuluję!
oll_hlth
13 listopada 2015, 21:51Bardzo dziękuję ☺
reese_o2k
13 listopada 2015, 10:59Mam do Ciebie prośbę... mogła byś dać kilka przepisów łatwych i tanich koktajlów? Chętnie też bym spróbowała tą dietę ale nie chcę kupować kiązki bo to dodatkowy koszt :(
oll_hlth
13 listopada 2015, 11:24A mogłabyś podać mi swojego maila w wiadomości prywatnej, ponieważ tak będzie mi łatwiej?
reese_o2k
13 listopada 2015, 12:24glapa.b@gmail.com dziekuje!
beataszymoniak13
13 listopada 2015, 10:26Wow, gratulacje! :)
oll_hlth
13 listopada 2015, 11:25Dziękuję bardzo ;D