cześć laseczki :) jak przetrwałyście ten dzisiejszy dzień? ja niestety uległam pokusie i zdjałam 2 pachnące, mięciutkie pączusie. nie dało niestety chyba inaczej u mnie rady, ponieważ pracuje w sklepie i co druga osobą właśnie w taki towar się zaopatrywała ;/ no cóż takie życie, w pracy ogólnie ok, grafik na nowy miesiąc w którym tydz urlopu :))) jeeah
lece na mazury :) musi być trochę po mnie coś widać że schudłam :D hah marzenie ścietej głowy :D dziś rano troszkę poćwiczyłam nawet, po pracy wracałam dłuższym spacerkiem do domu więc trochę ruchu przed snem było :) weekend na szczęście wolny ale co z tego jak mam szkołe, ale co zrobisz nic nie zrobisz :)
Menu dzisiejsze:
Kawa ze śmietanką banan
3 kromki razowca z piekarnika z serem żółtym
w pracy pączusie 2 ;/
po pracy parówka i banan.
trochę tego było ;/
A teraz życzenia na dzisiejszy dzień:
Effusia90
28 lutego 2014, 17:30Ale wiesz ja po sobie nie widzę, ale na pewno Ty się po tych 5 dniach lepiej czujesz, luzniej, lzej i piekniej;) wiem po sobie;) Mam nadzieje, ze w wakacje 2014 bedziemy miec parę kg na minusie;)
Mvaiya00
28 lutego 2014, 13:19Ja zjadłam 4 także ten tego.....Tak patrzę na twoją figurę i o jeju- trenowałaś coś wcześniej? Bo masz stosunkowo dużą gorę a pupę i nóżki takie chudziutkie...
xcalineczkax
28 lutego 2014, 10:082 paczki bedziesz zyla ;D
Effusia90
28 lutego 2014, 00:00No jeden dzien nie zaszkodzi, byle nie zdazal się taki zbyt czesto;) A co do tego czy widac efekty po 5 dniach...hmmm ja po 1,5 miesiaca u sieie nie widze:D
kingss
27 lutego 2014, 23:38nie było aż tak dużo. a dwa pączki to na prawdę niewiele.. w porównaniu na przykład do tego co czytam dzisiaj na facebooku "zjadłam 8 pączków" bla bla bla. a ćwiczyłam dzisiaj sporo bo się zawzięłam strasznie. (w sobotę wraca mój chłopak z tygodniowego pobytu w domu więc chcę żeby widział jakąs malutką różnicę :D) poza tym tego pączka chciałam spalić :)