Tja. Pokusiłam się o pierwsze porównanie.
Już aktualne zdjęcie nie takie wymuskane. Zwyczajne, tak właśnie wyglądam. I jeszcze brudne lustro. Trudno :P I zdjęcie z maja 2012.
125kg/108kg
Jak widać, mimo, że różnica jest zdecydowana, to jeszcze długa droga przede mną :P
Ale mi się okropniaście patrzy na te stare foty :P
A co tam u mnie.. Zaliczenia zbieram. Dzisiaj zaliczyłam gwinty, jeszcze dwa projekty i grafę zamknę. Reszta w czarnej dupie. No nic, staram się ogarniać.
Już snuję plany na "co tam po sesji" :P Wyjechać by się na weekend przydało dla higieny umysłu. I w ogóle jakoś się psychicznie zregenerować. Ciuchy kupić nowe.
Ech.
Pochwalcie mnie trochę, to się zmotywuję, co? :P
ambus
14 lutego 2014, 13:08Chwalimy, bo jest za co. Widzisz jaki kawał dobrej roboty odwaliłaś. Tak trzymaj;* Rzeczywiście nie wyglądasz na swoją wagę. Dumna jestem! A o uczelnie spokojna głowa. Wszystko ogarniesz;)
balbenia
14 lutego 2014, 11:34Bez gadania kawał dobrej roboty odwaliłaś!!
karmelciastkoczekolada1987
13 lutego 2014, 19:23naprawde różnica jest kolosalna!!! Widac, że zyskałaś dzieki utraconym kg jeszcze wieksza pewnośc siebie. Gratulacje i oby tak dalej, wyglądasz świetnie!:)
Adriana82
13 lutego 2014, 15:24Gratuluję wyniku! Bardzo ładne efekty. Bardzo wyszczuplalaś, szczególnie na brzuchu. Tak mi się wydaje :) Noga nie ta sama, kolano i mięsień strzałkowy padły w prawej a staw skokowy w lewej.