Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
140 - 104.2


Intensywne dni. Ale owocne :) Zdążyłam być już na siłce, tym razem 35 min orbi i 10 rowerek, nie chciałam przesadzić, jak ostatnio :P Prysznic po siłce i uśmiech na twarzy na resztę dnia :)

Fajnie, że ćwiczę, ale ostatnie dni jadłam beznadziejnie. Nie, że za dużo, ale dokładnie to, czego nie powinnam. Na szczęście obok siłki mam biedronkę, więc kupiłam sobie trochę zdrowej żywności, to będzie lepiej :)

Tak czy inaczej - czas na spadki wagi, będę wyglądać ich od jutra ;)
Ależ jestem ciekawa co ujrzę na wadze w nadchodzący poniedziałek :)

Wyraźnie zmieniam tryb życia. Oby się to udało utrzymać!

  • LeniwiecPoczciwiec

    LeniwiecPoczciwiec

    7 maja 2014, 12:10

    Hej :) Od niedawna jestem na vitalii, przypadkowo wpadłam na Twój pamiętnik. I nie mogę powstrzymać się od gratulacji :) :) :) Piękny spadek, zazdroszczę wytrwałości w ćwiczeniach ;) Trzymam kciuki za nowy tryb życia!

    • Onigiri

      Onigiri

      7 maja 2014, 14:20

      Dzięki :) Wytrwałości w ćwiczeniach jeszcze nie dostrzegłam, ale widzę światełko nadziei w związku z siłownią :) Mam nadzieję, że zagościsz z nami na dłużej, bo jak widzisz - warto ;) Takie pamiętniczki są mega motywujące ;)