Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
004 - 111.4 złagodzone ED


Hej.

Moje ED się powoli wycisza. Szybciej niż dotąd. Jakoś poszukiwania tego, co mnie wspiera przyniosły pożądany skutek. A co mnie wspierało?

1. Powiedzenie sobie, że ok. Teraz mam taki czas, że ED mogą brać górę. I jak będę chciała to zjem masę jedzenia i okej - przytyję w ciągu kilku dni. No trudno.
2. Rozsądne korzystanie z ruchu - bez presji na spalanie kalorii, ale też bez unikania.
3. Czas na refleksję - bardzo mi pomaga w tym między innymi pisanie tutaj. Nawet jeżeli nie napiszę wszystkiego, o czym zdążyłam pomyśleć, to uruchamia mi się taki sposób myślenia, który mi sprawia ulgę.
4. Zaopiekowanie się sobą - sen, wypoczynek, makijaż (zwykle rzadko się maluję), nawet wykonałam pierwszy raz w życiu laminowanie włosów żelatyną (z powodzeniem :) )
5. Łagodność i wyrozumiałość - nie miałam do siebie pretensji, nie obwiniałam się, bez poczucia winy, obserwowałam i starałam się myśleć sama o sobie wspierająco. 

No i bardzo mi to pomogło. Do tego stopnia, że nie zjadłam wczoraj posiłku na noc - co w moim życiu jest objawem tego, że wszystko jest ok. Jak zjadam na noc to zwykle oznacza to stres. Jak jestem spokojna to zwykle po zmierzchu już głód mi nie towarzyszy i czekam na śniadanie. Więc jak nie miałam ochoty na pełny brzuch nocą to był dla mnie radosny sygnał.

Waga najbardziej skoczyła w pierwszych dniach ED (ze 109.8 na 111-111.5), a ostatnie dwa dni stanęła. Cieszę się, bo rosnąca waga wciąż jest dla mnie triggerem, a wtedy to już błędne koło.

Ale dzięki temu, że jestem tutaj jakoś boję się tego mniej i mniej strachu towarzyszy porannemu ważeniu.
Zresztą ciekawie mi się to odkrywa ile jeszcze rzeczy we mnie siedzi, co do których bez pisania nie miałam takiej świadomości. Okej, lecę zrobić smaczne śniadanie :) Pozdrawiam!

  • kklaudia1882

    kklaudia1882

    20 września 2020, 18:18

    Super, że ED się wycisza :) Najważniejsze, że znalazłaś sposób na siebie :)

    • Onigiri

      Onigiri

      22 września 2020, 19:39

      Też tak myślę, dzięki :)

  • Janzja

    Janzja

    20 września 2020, 12:22

    Rosnąca waga jako trigger - jasne :). Jak się laminuje włosy żelatyną?? Ja laminowałam tylko rzęsy u kosmetyczki i teraz rosną jak u Bambi!

    • Onigiri

      Onigiri

      20 września 2020, 17:22

      Polecam wygooglac, bo to jest cały przepis na to :) w tej laminacji bardziej chodzi o ochronę i nablyszczenie, na porost raczej nie ma to wpływu. Zazdro rzęs ;)