Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 3


Hej kochane!
Wczoraj mi się udało! :) Trzymałam się diety, a wieczorem wykonałam Skalpel. Aaach, dziś wstałam z dużym uśmiechem na buzi i jakoś mi tak lekko ! Wszystko mnie cieszy, chce mi się działać! Aktywność fizyczna wpływa na każdą dziedzinę życia, teraz to widzę! :)

I dziś kolejny sukces, bo wróciłam ze szkoły, odpoczęłam chwilę, a potem powoli zjadłam miseczkę zupy i uciekłam do swojego pokoju :) Żadnej dokładki, żadnego podjadania, jak kiedyś. Nie siedziałam w kuchni godzinę i co chwilę nie brałam czegoś z lodówki. Jestem z siebie dumna! Jeszcze tylko lekka kolacja, a potem 1h na rowerku stacjonarnym i dzień uznam za udany! :)

Podoba mi się to odchudzanie! :)

Trzymajcie się :*