Witajcie!:)
Wczoraj spróbowałam i ciasta, i wędlin, ale jak to w święta :) Ale mniej niż zwykle, więc jestem bardzo zadowolona. :) Ale wieczorem.....był wycisk!
Mój wczorajszy trening:
- Mel B nogi
- boczki Tiffany
- Mel B pośladki
- Tiffany Rothe: sexy back, czy jakoś tak :D
- Mel B 8 min ABS.
Było ciężko, ale dałam radę! :)
Dzisiaj już zaczynam dietę :) Rano zjadłam twarożek ze szczypiorkiem i ogórkiem i 2 kromki chleba razowego z opiekacza :) Na 2 śniadanie jabłko, a za chwilę mam obiad - zupę pomidorową.
Wieczorem zamierzam poćwiczyć coś Chodakowskiej :)
Walczymy dziewczyny!
:))
aska1277
7 kwietnia 2015, 12:40Walczymy :) oby było nas duzo :):)
Orzech0wa
7 kwietnia 2015, 12:48Ooo tak, im więcej tym lepiej! :)